Kilka godzin po śmierci brytyjskiego fotoreportera Tima Hetheringtona, w wyniku ran odniesionych podczas ostrzału w libijskiej Misracie zmarł drugi dziennikarz - Amerykanin Chris Hondros - poinformował dziennik "New York Times" na swej stronie internetowej. 41-letni Chris Hondros pracował dla agencji fotograficznej Getty.

Trzeci dziennikarz, Brytyjczyk Guy Martin z agencji Panos ma obrażenie miednicy, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Dziennikarze znaleźli się pod obstrzałem z moździerzy na głównej ulicy Misraty, mieście na zachodzie Libii, gdzie od wielu tygodni toczą się zacięte walki między siłami wiernymi Muammarowi Kaddafiemu a powstańcami.

41-letni Tim Hetherington, laureat wielu prestiżowych nagród, zginął na miejscu. Hondros i Martin zostali przewiezieni do szpitala w Misracie.