12 szturmowych francuskich helikopterów ma wkroczyć do akcji w Libii w najbliższych dniach - twierdzi "Le Figaro". Gazeta ujawnia, że zostały one już wysłane w kierunku wybrzeży tego kraju na pokładzie francuskiego okrętu wojennego.

Maszyny mają niszczyć cele wojskowe z większą precyzją, niż robią to bojowe samoloty i umożliwić pomyślne zaskoczenie międzynarodowej interwencji zbrojnej przeciwko reżimowi Kaddafiego do końca lipca - twierdzi francuski dziennik.

"Le Figaro" wyjaśnia, że w sierpniu trudniej będzie libijskim powstańcom atakować siły lojalne dyktatorowi z powodu wielkich upałów i rozpoczynającego się ramadanu: islamskiego postu, w czasie którego muzułmanie nie powinni spożywać żywności i napojów od świtu do zmierzchu.

Gazeta potwierdza również, ze od początku interwencji zbrojnej przeciwko reżimowi Kaddafiego, w Libii znajdują się żołnierze francuskich sił specjalnych, którzy naprowadzają laserowymi urządzeniami samoloty koalicji na cele do zniszczenia.