Podejrzany o doping reprezentant Olimpijczyków z Rosji Aleksandr Kruszelnicki - który wraz z żoną Anastazją Bryzgałową zdobył w Pjongczangu brązowy medal w rywalizacji par mieszanych w curlingu - opuścił wioskę olimpijską. W organizmie Kruszelnickiego wykryto zabronione od 2016 roku meldonium. W tej chwili Rosjanin czeka na badanie próbki B: zaplanowano je na dzisiaj.

Po wykryciu zorganizowanego procederu dopingowego, funkcjonującego wśród rosyjskich sportowców podczas igrzysk w Soczi cztery lata temu, Rosyjski Komitet Olimpijski został zawieszony, a reprezentacja Rosji - wykluczona z zawodów w Pjongczangu.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski dopuścił jednak do startu w południowokoreańskich igrzyskach grupę sportowców z Rosji "bez historii dopingowych". 168 z nich występuje pod flagą olimpijską.

Po wykryciu w organizmie Aleksandra Kruszelnickiego meldonium rzecznik MKOl-u Mark Adams oświadczył, że "jeśli przypadek dopingu zostanie potwierdzony, będzie to niezwykle rozczarowujące".

Prezes Rosyjskiego Związku Curlingu Dmitri Swiszczew podkreślał z kolei, że "wszyscy curlerzy byli badani pod kątem zabronionych substancji 22 stycznia, zanim wylecieli do Korei, i wyniki były negatywne".

Znam tych ludzi od wielu lat. Tylko szaleniec stosuje doping przed zawodami, przed olimpiadą. To dziwna historia, pojawia się w związku z nią wiele pytań - stwierdził również Swiszczew.

To po prostu nonsens - tak natomiast sprawę skomentował rzecznik rosyjskiej delegacji Konstantin Wybornow.

Sam Kruszelnicki nie odpowiedział na prośbę o komentarz.

Anastazja Bryzgałowa i Aleksandr Kruszelnicki w meczu o brązowy medal w rywalizacji par mieszanych w curlingu pokonali Norwegię. Jeśli próbka B da taki sam rezultat jak próbka A, to Olimpijczycy z Rosji stracą ten krążek.

Kapitan męskiej reprezentacji Norwegii Thomas Ulsrud poinformował tymczasem, że jego rodacy, którzy w rywalizacji par mieszanych zajęli czwarte miejsce, wylecieli już z Korei.

Meldonium figuruje na liście substancji zakazanych od 1 stycznia 2016 roku. Wcześniej często było używane przez sportowców do wspomagania organizmu. Chętnie sięgali po nie Rosjanie.

Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu wszczął procedurę przeciwko Kruszelnickiemu

Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) - mający tymczasową siedzibę w Pjongczangu, gdzie na miejscu zajmuje się sprawami dopingowymi w trakcie igrzysk - poinformował w oświadczeniu, że wszczął procedurę przeciwko Kruszelnickiemu.

CAS nie wyznaczył jeszcze daty przesłuchania Rosjanina.

W komunikacie Trybunału podkreślono ponadto, że na razie nie będą udzielane żadne inne informacje w tej sprawie.

To drugi potwierdzony przypadek dopingu na trwających w Korei Południowej igrzyskach. Wcześniej na stosowaniu niedozwolonych substancji przyłapano rywalizującego w short tracku Japończyka Kei Saito.


(e)