Już tylko dwa rajdy pozostały do zakończenia tegorocznej edycji mistrzostw Polski. Po pięciu asfaltowych rundach kierowcy będą dwukrotnie rywalizowali na szutrowych odcinkach specjalnych. W najbliższy weekend krajowa czołówka zmierzy się w Rajdzie Elektrenai (Elektreny) na Litwie.

Nie jest wykluczone, że litewskie szutry wyłonią mistrza Polski. W dwóch pozostałych do rozegrania rajdach można zdobyć jeszcze 85 punktów, ale liderujący w mistrzowskim cyklu Jakub Brzeziński może założyć mistrzowską koronę już w najbliższą sobotę wieczorem. Jeżeli na Litwie zdobędzie o 14 punktów więcej od Grzegorza Grzyba to może otwierać szampana przed kończącym sezon PZM 75. Rajdem Polski.

Doświadczony Grzyb traci co prawda do Brzezińskiego 42 punkty, ale nie składa broni w walce o drugi w karierze mistrzowski tytuł. Mniejsze, już tylko teoretyczne szanse na końcowy sukces ma 22-letni Mikołaj Marczyk, który nie miał dotychczas zbyt wielu okazji, aby rywalizować na luźnych nawierzchniach. O miejsca na podium w rajdzie, ale również w końcowej klasyfikacji RSMP będą z pewnością walczyli: Tomasz Kasperczyk, Dariusz Poloński, Marcin Słobodzian i powracający po przerwie na swoje ulubione szutry Jarosław Kołtun. Szyki najlepszym może pokrzyżować Łukasz Habaj, którego tegoroczny program obejmuje głównie rundy mistrzostw Europy.

Zgłoszenia do litewskiej rundy RSMP nadesłało 25 polskich załóg, ale w rajdzie planuje start aż 69. Kierowców. Większość z Litwy, lecz na odcinkach specjalnych, na południe od miasta Elektreny zobaczymy także Teemu Asunmaa, trzykrotnego mistrza Finlandii w klasach, jak również kierowców z Estonii, Łotwy i Rosji i Wielkiej Brytanii. Nie zabraknie wśród nich Nikolay’a Gryazina, który polskiej czołówce nie pozostawił najmilszych wspomnień z Rajdu Rzeszowskiego. Rosjanin nie zgłosił się do rywalizacji w RSMP i nie będzie "odbierał" punktów Polakom, ale mogą to robić inni, bowiem na liście zgłoszeń rundy RSMP jest 36 załóg.

Rywalizacja zostanie zainaugurowana w piątkowe popołudnie (07.09.2018) dwoma bardzo krótkimi (2 x 1,07 km), asfaltowymi odcinkami na ulicach Elektreny. W sobotę na zawodników czeka 7 przejeżdżanych dwukrotnie prób szutrowych, z których większość ma długość od 4,81 do 6,97 km. Tylko jeden, najdłuższy oes w rajdzie liczy 13,62 km. Łączny dystans szesnastu odcinków wynosi 100,84 km, a wraz z "dojazdówkami" do pokonania jest 291 kilometrów.

Wszystkie oesy są bardzo szybkie, a ich niewielka zazwyczaj długość nie pozostawia żadnego marginesu na błędy. Nawet najmniejsze straty mogą być bardzo trudne do odrobienia. Organizatorzy nie przewidują odcinka testowego przed rajdem, nie będzie też możliwe korzystanie z tzw. szpiegów. Polskich zawodników, którzy mają niewielkie doświadczenie na litewskich szutrach czeka bardzo trudny sprawdzian.

Punktacja RSMP po Rajdzie Rzeszowskim (5. rundzie):

1. Brzeziński Jakub / Kozdroń Kamil                            146 pkt.

2. Grzyb Grzegorz / Hundla Robert                               104 pkt.

3. Marczyk Mikołaj / Gospodarczyk Szymon                   66 pkt.

4. Poloński Dariusz / Sitek Łukasz                                 60 pkt.

5. Kasperczyk Tomasz / Syty Damian                            57 pkt.

6. Gabryś Zbigniew / Natkaniec Artur                            48 pkt.

7. Słobodzian Marcin / Dachowski Grzegorz                   45 pkt.

8. Byśkiniewicz Łukasz / Wisławski Maciej                     42 pkt.

9. Kołtun Jarosław / Pleskot Ireneusz                           23 pkt.

10. Chuchała Wojciech / Rozwadowski Sebastian           21 pkt.


(nm)