Pojedyncza dawka szczepionki Johnson&Johnson to za mało. Niemcy zmieniły swoje przepisy. Osoby, które przyjęły preparat jednodawkowy utraciły status w pełni zaszczepionych. Według szacunków dotyczy to około 3 milionów Niemców, ale też jadących za granice Polaków.

Rozporządzenie opublikował w Internecie Instytut Szczepień Paula Ehrlicha. Nowe przepisy z dnia na dzień zmieniły status osób zaszczepionych preparatem wyprodukowanym przez firmę Janssen.

Kto nie przyjął dawki przypominającej, uznawany jest obecnie za niezaszczepionego w pełni. Instytut ds. szczepień rekomenduje szczepienie krzyżowe preparatami mRNA.

Pierwszą dawkę można przyjąć, gdy upłyną 4 tygodnie od szczepienia szczepionką J&J, kolejną po 3 miesiącach. Tylko wtedy będzie to traktowane jako dawka przypominająca. A to ważne, bo tzw. booster oznacza, że nie trzeba wykonywać dodatkowego testu, by w Niemczech np. pójść do restauracji czy kina.

Niska skuteczność przed Deltą

Stała Komisja do spraw Szczepień Stiko również zmieniła swoje rekomendacje. Każdy, kto skończył 18 lat powinien zostać zaszczepiony 3 razy. Raz Johnson&Johnson i dwukrotnie szczepionką mRNA.

Niemieccy epidemiolodzy zmienili wytyczne, bo jednodawkowa szczepionka Johnsona okazuje się mieć niską skuteczność ochrony przed wariantem Delta. Nadal nie ma stuprocentowo pewnych danych, jak radzi sobie z Omikronem.

Opracowanie: