Zaproponujemy Sejmowi przyznanie pracownikom punktów szczepień statusu funkcjonariusza publicznego; jeśli projekt w tej sprawie nie zostanie skierowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu, stanie się to na kolejnym - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

Morawiecki na konferencji prasowej zapytany został o szczegóły objęcia pracowników punktów szczepień ochroną jak funkcjonariuszy publicznych. O zaakceptowaniu przez szefa rządu tej decyzji poinformował wcześniej na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski. Ma ona związek z atakami na punkty szczepień i groźbami kierowanymi wobec personelu medycznego.

Premier wskazał, że propozycja padła ze strony szefa MZ na posiedzeniu Rady Ministrów. Ja się do niej bardzo jednoznacznie przychylam. Wszyscy pracownicy punktów szczepień, zwłaszcza tych, które są prowadzone gdzieś na rynkach, na ulicach, które są narażone na bezpośredni kontakt z potencjalnymi agresorami, wykonują bardzo potrzebną społeczną pracę - powiedział szef rządu.

Zaproponujemy Sejmowi objęcie ich tą dodatkową opieką poprzez przyznanie im statusu funkcjonariusza publicznego - wyjaśnił Morawiecki.

Pytany, kiedy przewidywane jest skierowanie takiego projektu do Sejmu, szef rządu zauważył, że posiedzenie izby jest w środę. Trudno będzie zrobić to do jutra, żeby wprowadzić tego typu zmiany. Natomiast z całą pewnością, jeśli nie uda się to w tym trybie absolutnie ekstraordynaryjnym, to na kolejnym posiedzeniu (Sejmu) - poinformował Morawiecki.