Mocno podzieleni w opiniach na temat pomysłu obowiązkowych szczepień przeciw Covid-19 są pracownicy ochrony zdrowia. Przypomnijmy: naukowcy Polskiej Akademii Nauk ponownie zaapelowali na początku tygodnia, by obowiązkowymi szczepieniami objąć właśnie medyków, a także między innymi wojsko, policję oraz grupy zawodowe pracujące bezpośrednio z klientem, w tym rehabilitantów i fryzjerów.

Trzeba zachęcać, a nie zmuszać do szczepień - przekonuje prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych Alina Niewiadomska. 

Diagności laboratoryjni mają 98 procent wyszczepienia. Uważam na podstawie wiedzy medycznej, która zdobyłam na studiach, że medycy powinni się szczepić. Stu procent wyszczepienia nigdy nie będzie, bo są przeciwskazania. Rząd powinien podjąć decyzję, czy szczepienie należy traktować jak obligatoryjne - dodaje.

Wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Artur Drobniak podkreśla, że odsetek zaszczepionych maleje wraz z niższym wykształceniem w zawodach medycznych pracujących w systemie opieki zdrowotnej. Według niego, to może być argument, by wprowadzić obowiązkowe szczepienia dla wybranych grup. 

Jeżeli skuteczna edukacja i praca u podstaw przestają przynosić dobry efekt, boimy się kolejnych fal zakażeń, jest to postulat do rozważenia, decyzję podejmie rząd - przekonuje. 

Naczelna Rada lekarska szacuje, że zaszczepionych w Polsce jest ok. 92 procent lekarzy. 

Według rządowych danych, w Polsce do tej pory wykonano dokładnie 34 463 736 iniekcji (zastrzyków). W pełni zaszczepiono 17 498 174 osoby. Pierwszą dawkę przyjęło 18 357 076 osób.

To oznacza, że w pełni zaszczepionych przeciw koronawirusowi teraz w Polsce jest prawie siedemnaście i pół miliona osób. To - według epidemiologów - wciąż za mało, by uzyskać odporność stadną.




Opracowanie: