Za nami drugi dzień akcji "Zaszczep się w majówkę". Wszyscy zainteresowani szczepieniem przeciw Covid-19, mający aktywne e-skierowanie, mogli zaszczepić się w mobilnych punktach bez wcześniejszego umawiania się.

1 maja akcja cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. W sobotę w Toruniu zaszczepiono 994 osoby, tysiąc osób skorzystało z możliwości szczepienia we Wrocławiu i w Poznaniu, w Łodzi było to ok. 600 osób, w Gdyni 752, a w Olsztynie 804 chętnych. W kolejkach trzeba było odczekać kilka godzin.

Bardzo duże zainteresowanie szczepieniem było także w niedzielę. Mimo niesprzyjającej pogody i opadów deszczu - tak było m.in. we Wrocławiu, Krakowie i Poznaniu - od wczesnych godzin porannych do mobilnych punktów szczepień ustawiały się długie kolejki chętnych. 

Reporter RMF FM Marek Wiosło usłyszał od stojących w kolejce na krakowskim Rynku Głównym, że pierwsi chętni pojawili się już wczesnym rankiem. Drugiego dnia akcji jednodawkową szczepionkę firmy Johnson&Johnson w mobilnym punkcie przyjęło 1,2 tys. osób. Od soboty otrzymało ją łącznie 2,4 tys. chętnych. 

Natomiast w Olsztynie - jak informował dziennikarz RMF FM Piotr Bułakowski - kolejka do szczepienia o godz. 9 w punkcie mobilnym był dwa razy mniejsza niż w sobotę. Udało się jednak zaszczepić 920 osób. To o ponad 100 więcej niż pierwszego dnia majówkowej akcji szczepień - zaznaczył rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego Krzysztof Guzek.

W Warszawie o godz. 9 w kolejce ustawiło się kilkaset osób - informował dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz. Nie uważam, że to stracony dzień, nigdzie nie wyjeżdżałem, to stwierdziłem, że się zaszczepię, będzie psychiczna ulga. I to mnie właśnie trzyma, to powód, że tu stoję - usłyszał nasz dziennikarz od jednego z mężczyzn stojących w kolejce. 

Strugi deszczu i chłodny, nieprzyjemny wiatr nie zniechęciły warszawiaków, którzy zjawili się na placu Bankowym, by zaszczepić się bez zapisów. Długi wąż kolejki ciągnął się w niedzielę, podobnie jak w sobotę, aż do ulicy Orlej. Chroniąc się pod parasolami i kapturami na swoją kolej czekały setki warszawiaków. Ostatecznie zaszczepionych zostało ponad tysiąc osób. 

W Poznaniu do godz. 13 pół tysiąca osób zaszczepiło się w mobilnym punkcie szczepień na Malcie. Deszczowa pogoda spowodowała, że kolejka chętnych do zaszczepienia była znacznie krótsza niż w sobotę. Zmarznięci oczekujący mogli liczyć na gorącą herbatę. 

1260 osób zostało zaszczepionych w Toruniu. Mamy rekord! - podkreślił wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz. 

W Białymstoku mobilny punkt szczepień przy Pałacu Branickich dostał o tysiąc szczepionek więcej niż pierwotnie zakładano. Ostatecznie zaszczepiło się 430 osób. 

O dwie godziny wydłużono czas pracy mobilnego punktu szczepień w Lublinie na Placu Zamkowym. Zainteresowanie szczepieniami było duże, w sobotę zaszczepiono tu 600 osób - poinformował wojewoda lubelski Lech Sprawka. Po informacji, że nastąpi dodatkowa dostawa tysiąca szczepionek, jak również biorąc pod uwagę prognozy pogody (zapowiadające intensywne opady deszczu - red.) trochę zmieniliśmy harmonogram i wydłużyliśmy godziny funkcjonowania tego punktu od godz. 9 do godz. 18 - powiedział wojewoda dziennikarzom.

Służby wojewody śląskiego zachęcały do skorzystania z punktu szczepień w parku Śląskim w Chorzowie. Wczoraj zaszczepiono tam 1005 osób, ale w niedzielę pojawiło się znacznie mniej chętnych.

Szczepienia we wrocławskim mobilnym punkcie zakończyły się o godzinie 18. Pomimo deszczowej pogody do punktu ustawiła się długa kolejka. Pacjenci oczekujący na szczepienie mogli liczyć na ciepłą herbatę. Szczepionkę podano 1008 osobom. 

Nie brakowało też chętnych do zaszczepienia się preparatem firmy Johnson & Johnson w mobilnym punkcie w Gdyni. Zastrzyk otrzymało tam 655 osób.

Jak poinformował na Twitterze rzecznik pomorskiego NFZ Mariusz Szymański, na szczepienia zgłaszali się nie tylko miejscowi. Przed punktem można było spotkać m.in. mieszkańców Kartuz, Żukowa, a nawet Poznania. "Pierwsza osoba pojawiła się już po godzinie 3.00" - przekazał.

Szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk poinformował, że w tym tygodniu zostało wykonanych 1,6 mln szczepień przeciw Covid-19. 


Gigantyczne zainteresowanie w sobotę, nie dla wszystkich starczyło szczepionek


W sobotę od samego rana do punktów szczepień w wielu miastach ustawiały się długie kolejki chętnych.

Ponad tysiąc osób zaszczepiło się w sobotę w mobilnym punkcie szczepień, który został ustawiony przez Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim we Wrocławiu.

Szczepienia we Wrocławiu rozpoczęto o godz. 9, ale kolejka do punktu ustawiła się dużo wcześniej. Pacjenci relacjonowali, że w kolejce do szczepienia stali ponad dwie godziny. Podkreślali przy tym, że organizacja punktu jest bardzo sprawna.

W sobotę szczepienia zakończyły się o godzinie 17. Jak podały PAP służby prasowe wojewody dolnośląskiego, pierwszego dnia akcji "Zaszczep się w majówkę" szczepionkę w mobilnym punkcie podano 1030 osobom.

W Krakowie wczoraj zainteresowanie szczepieniami było ogromne. Chętni - pochodzący nie tylko z Małopolski - ustawili się w sobotę w gigantycznej kolejce, a pierwsi z nich przyszli już po 5 rano

W sobotę już przed południem osiągnięto limit osób chętnych do zaszczepienia przeciw Covid-19 w mobilnym punkcie szczepień na poznańskiej Malcie - poinformował PAP Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu. 

W sobotę w mobilnym punkcie szczepień w Olsztynie zaszczepiły się 804 osoby. Pierwsi chętni pojawili się przed mobilnym punktem szczepień o 5 rano (punkt otwarto o godz. 8). Aby doczekać się do szczepienia średnio trzeba było odczekać 2 godziny. 

Akcja będzie kontynuowana jeszcze w poniedziałek. Adresy i godziny otwarcia punktów szczepień znaleźć można na stronach urzędów wojewódzkich.

/RMF FM
/RMF FM
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.