Atak na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza odbił się szerokim echem w mediach w całej Europie. „Paweł Adamowicz był twarzą Gdańska otwartego na świat” – pisze włoska Corriere della Sera.

Atak na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza odbił się szerokim echem w mediach w całej Europie. „Paweł Adamowicz był twarzą Gdańska otwartego na świat” – pisze włoska Corriere della Sera.
Zdjęcie Pawła Adamowicza przy Dworze Artusa na Długim Targu / Adam Warżawa /PAP

Niemcy: Śmierć wywołała debatę o agresji

Zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza wstrząsnęło Polską, wywołując debatę o tym, w jakim stopniu do zbrodni przyczyniły się głębokie podziały i klimat narastającej wrogości w krajowej polityce - pisze we wtorek prasa w Niemczech.

W komentarzu zatytułowanym "Konsekwencje nienawiści" dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" podkreśla, że kiedy jeszcze trwała walka lekarzy o życie Adamowicza, w kraju "rozgorzała debata o odpowiedzialności polityki za ten czyn", a wyrażane przez wszystkie obozy polityczne smutek i przerażenie po jego śmierci "nie zdołały przysłonić tej polaryzacji".

"FAZ" odnotowuje, że choć "arcybiskup (Stanisław) Gądecki wypowiadał się ogólnie o politycznym klimacie, politycy opozycji wskazywali prawicowo-narodowy rząd i powiązane z nim media".

Według gazety Adamowicz, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polityków w Polsce, był "od lat jedną z postaci znienawidzonych przez polską prawicę". Przypomina, że w 2017 roku Młodzież Wszechpolska wystawiła mu fikcyjny akt zgonu po deklaracji, że Gdańsk jest otwarty na uchodźców.

"(Adamowicz) był też obrażany przez (osoby) z szeregów rządzącej partii PiS, nie tylko z powodu swojej postawy wobec uchodźców, ale także ze względu na udział w protestach przeciwko rządowej tzw. reformie sądownictwa" - pisze "FAZ", przypominając, że na polecenie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry prokuratura w 2016 roku ponownie wszczęła dochodzenie w sprawie niejasności w jego deklaracjach majątkowych.

Polska prawica od dawna nienawidzi także Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zarzucając tej organizacji podkopywanie narodowych i religijnych wartości - pisze "FAZ". Przypomina, że po dojściu PiS do władzy telewizja publiczna przestała transmitować finał WOŚP, a w zeszłym tygodniu "kontrolowana przez PiS" stacja TVP Info wyemitowała satyryczny program, w którym "wśród antysemickich aluzji (Jerzy) Owsiak został przedstawiony jako marionetka opozycji". Gazeta wskazuje również, że Owsiak w poniedziałek zrezygnował z szefowania fundacji WOŚP, jako powód podając wymierzone w niego "nienawistne ataki i bezczynność wymiaru sprawiedliwości".

"Polityczna kariera (Adamowicza) (...) nigdy nie zaprowadziła go wprawdzie poza (Gdańsk), ale dla polskiej opinii publicznej był kimś więcej niż tylko prezydentem dużego polskiego miasta" - konkluduje "FAZ".

Także "Sueddeutsche Zeitung" zaznacza, że śmierć Adamowicza "wstrząsnęła Polską i wywołała debatę o narastającej agresji w polityce", a "atak (na prezydenta Gdańska) wywołał przerażenie także dlatego, że ton w i tak spolaryzowanej polskiej polityce bardzo się zaostrzył, przede wszystkim za sprawą prawicowych ugrupowań i mediów".

Belgia: Szok w Polsce

"Agresja wywołała szok w Polsce, kraju, w którym od upadku komunizmu prawie trzydzieści lat temu nie doszło do takiego brutalnego incydentu z wyjątkiem zastrzelenia w Łodzi w 2010 roku członka Prawa i Sprawiedliwości" - podkreśla na swym portalu główny francuskojęzyczny nadawca radiowo-telewizyjny RTBF.

"Le Soir" akcentuje w wydaniu online, że według wstępnych informacji zabójstwo Adamowicza było motywowane najprawdopodobniej względami osobistymi, a nie politycznymi.

"Prezydent Gdańska zmarł po ataku nożem" - pisze inny nadawca radiowo-telewizyjny, flamandzkie VRT, na swoich stronach. "Prezydent polskiego Gdańska Paweł Adamowicz zmarł z powodu odniesionych obrażeń. Adamowicz został ugodzony nożem na imprezie charytatywnej zeszłej nocy" - informuje portal.

O sprawie piszą też na swoich stronach belgijskie gazety, w tym m.in. "Knack", "Tijd", "Het Laatste Nieuws" i "La Libre Belgique".

Włochy: Adamowicz - twarz Gdańska otwartego na świat

Informacja o zamachu w Gdańsku jest na czołówkach wszystkich włoskich mediów.

"Zasztyletowany prosto w serce prezydent Gdańska, który mówił: Port musi być zawsze otwarty dla tego, kto przybywa morze" - tak zatytułował artykuł o Adamowiczu dziennik "Corriere della Sera".

Autorka tekstu Maria Serena Natale podkreśliła, że Adamowicz był "twarzą Gdańska otwartego na Bałtyk i na świat, Polski, która walczyła o wolność, i tej, która z wolności nie rezygnuje".

Był - dodała - punktem odniesienia dla liberalnej opozycji, a nawiązując do narodzin Solidarności, przypomniała, że to w Stoczni Gdańskiej rozpoczęły się marzenia Polski.

Na łamach największej włoskiej gazety podkreślono, że kondolencje składają przedstawiciele wszystkich sił politycznych kraju, który "żyje w rozdarciu od 2015 roku".

Adamowicz był "politykiem-symbolem zaangażowania na rzecz praw obywatelskich" - zaznaczyła "La Repubblica". Przypomniała, że jako prezydent miasta zawsze zajmował "postępowe stanowisko" i wspierał prawa mniejszości. Jak dodano, był on jednym z najbardziej znanych prezydentów miast, będących w opozycji do rządzącej w Polsce prawicy.

"La Stampa" odnotowała z kolei, że Adamowicz był politykiem "bardzo znanym w Polsce i za granicą jako stanowczy zwolennik praw społeczności LGBT i migrantów oraz uchodźców, w kontrze do rosnących w kraju nastrojów antyimigracyjnych". Turyński dziennik przywołał jego słowa: "Jestem Europejczykiem, a zatem z natury jestem otwarty".

Agencja Ansa przytoczyła natomiast stanowisko delegacji współrządzącego Włochami Ruchu Pięciu Gwiazd w Parlamencie Europejskim: "Przemoc polityczna jest niedopuszczalna". "Potępiamy w najbardziej zdecydowany sposób barbarzyńskie zamordowanie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Wyrażamy słowa solidarności z rodziną i wszystkimi obywatelami polskimi" - napisali w oświadczeniu eurodeputowani Ruchu.

"To, co się stało, pokazuje, że trzeba zachować wysoką czujność w całej Europie przed wszelkim fanatyzmem" - dodano.

Hiszpania: Atak podczas imprezy charytatywnej

Zamach na prezydenta Gdańska potępiają też hiszpańskie media, przypominając, że Adamowicz zmarł wskutek ran odniesionych w ataku, do którego doszło podczas imprezy charytatywnej. Wydawana w Katalonii “La Vanguardia" informuje, że szef organizującej imprezę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak krótko po śmierci Adamowicza zrezygnował z funkcji.

“La Vanguardia" wskazuje, że w pożegnalnym wystąpieniu Owsiak stwierdził, iż sam był w wielokrotnie ofiarą pogróżek oraz “języka faszystowskiego i nazistowskiego".

Hiszpańskie media odnotowały deklaracje solidarności z rodziną zabitego samorządowca ze strony polskich polityków wszystkich partii, zgodnie potępiających atak na prezydenta Gdańska.

“La Vanguardia" przypomniała o kryminalnej przeszłości napastnika, Stefana W., i jego problemach psychicznych.

Zarówno telewizja TVE, która określiła zamach jako akt godny potępienia, jak i dziennik “El Confidencial" wskazały na zaniedbania dotyczące procedur bezpieczeństwa podczas organizacji gdańskiego koncertu.

“Agresor uzyskał legitymację dziennikarską, dzięki czemu znalazł się w bliskim sąsiedztwie prezydenta miasta, co ułatwiło mu przeprowadzenie śmiertelnego w skutkach ataku" - napisał w internetowym wydaniu “El Confidencial".

Opracowanie: