​Po ataku nożownika na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza do szpitala trafił jego asystent Michał Wlazło - poinformował wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk.

22-letni Michał Wlazło nie został ranny, ma jednak problemy kardiologiczne.

Przed chwilą z rodzicami odwiedziliśmy w szpitalu asystenta prezydenta Michała Wlazło. Nie był raniony, potrzebuje chwili głębszego odpoczynku, stan jest stabilny i dobry. Proszę o niepodejmowanie prób kontaktu i pozwolenie na szybki powrót do pełni sił. Michał czekamy na Ciebie! - napisał na Facebooku wiceprezydent miasta.

Nad ranem Michał Wlazło został zwolniony ze szpitala.

Do ataku na prezydenta Pawła Adamowicza doszło w niedzielę wieczorem podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku. Stefan W. wtargnął na scenę i ugodził polityka kilkakrotnie nożem. Mężczyzna następnie wziął mikrofon i zwrócił się do publiczności.

Halo, halo. Nazywam się Stefan W., siedziałem niewinnie w więzieniu, Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz - krzyczał ze sceny, zanim obezwładnili go ochroniarze - wynika z filmów ze zdarzenia.

Paweł Adamowicz trafił do szpitala. Jego stan jest bardzo poważny, w nocy przeszedł 5-godzinną operację. Niestety, nie udało się go uratować - zmarł przed godziną 15.

Opracowanie: