Artur Soboń w przyszłym tygodniu zostanie nowym wiceministrem finansów - dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz RMF FM Roch Kowalski. W resorcie ma odpowiadać za naprawianie Polskiego Ładu. Rzecznik rządu Piotr Müller potwierdził po południu, że Soboń, pełniący obecnie funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, przejdzie do Ministerstwa Finansów.

Informację potwierdzającą wcześniejsze ustalenia naszego dziennikarza rzecznik rządu Piotr Müller przekazał za pomocą mediów społecznościowych. 

"Premier Mateusz Morawiecki zdecydował, że Artur Soboń przejdzie z Ministerstwa Rozwoju i Technologii do Ministerstwa Finansów, aby wesprzeć wdrożenie Polskiego Ładu" - napisał Piotr Müller.

"Artur Soboń m.in. podpisał umowę społeczną w górnictwie, doprowadził do szerokiego przekształcenia użytkowania wieczystego we własność" - argumentował rzecznik.

"Wdrożenie każdej dużej zmiany jest wyzwaniem organizacyjnym. Cel reformy jest jasny - sprawiedliwe, niższe podatki - wyższe pensje Polaków" - dodał polityk. 

W nieoficjalnych rozmowach ministrowie już wcześniej przekonywali, że za bałagan wokół Polskiego Ładu odpowiada bezpośrednio resort finansów, który nie przeprowadził odpowiednich symulacji.

Współpracownicy premiera mówili nawet, że urzędnicy patrzyli w skali makro - rocznych dochodów, a nie w skali miesięcznej, jak niemal wszyscy zatrudnieni.

Kim jest Artur Soboń?

Nowy wiceminister - Artur Soboń - od 2019 roku pracował w Ministerstwie Aktywów Państwowych, gdzie pełnił funkcję pełnomocnika rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego. W ubiegłym roku przeniósł się do Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Jest posłem Prawa i Sprawiedliwości.

Do ministerstwa finansów ma dołączyć w przyszłym tygodniu i będzie siódmym wiceministrem w resorcie. 

Chaos wokół Polskiego Ładu

1 stycznia weszła w życie podatkowa część Polskiego Ładu. Jedną z najważniejszych zmian, jakie wprowadza ten program w podatkach, jest podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł oraz progu dochodowego do 120 tys. zł. Jednocześnie znika ulga umożliwiająca odliczanie od podatku części (7,75 proc.) składki zdrowotnej, wynoszącej 9 proc. Ma to zrekompensować tzw. ulga dla klasy średniej, czyli osób zarabiających miesięcznie od 5 tys. 701 zł do 11 tys. 141 zł brutto.

W zeszłym tygodniu media informowały jednak o szeregu grupach zawodowych i społecznych, które po 1 stycznia otrzymały wyraźnie niższe wypłaty (m.in. niektórzy nauczyciele, funkcjonariusze służb mundurowych, emeryci). Przedstawiciele rządu wówczas zapowiedzieli zmiany, które mają naprawić skutki wejścia życie Polskiego Ładu. W zeszłym tygodniu minister finansów podpisał m.in. rozporządzenie zmieniające technikę poboru zaliczek na podatek dochodowy".


Opracowanie: