Pogarsza się sytuacja powodziowa na Lubelszczyźnie. W środę po południu Wisła płynęła powyżej stanów alarmowych w Annopolu, Puławach i Dęblinie. Kilkadziesiąt gospodarstw jest podtopionych, a część mieszkańców z zagrożonych terenów ewakuowano. Co gorsza, IMGW spodziewa się gwałtownego wzrostu stanów wody na Wieprzu, Bugu i Krznie.

W Annopolu rzeka płynie o dwa metry powyżej stanu alarmowego, choć w ciągu dziewięciu godzin w środę po południu jej poziom obniżył się o 10 cm. Wzrósł za to gwałtownie w niżej położonych Puławach, gdzie rzeka przekracza stan alarmowy o metr, oraz w Dęblinie, gdzie płynie o pół metra powyżej stanu alarmowego.

Jak poinformował dyrektor Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Włodzimierz Stańczyk, sytuacja jest dynamiczna, ale już wiadomo na pewno, że fala będzie bardzo wysoka i bardzo długa. Może płynąć przez Lubelszczyznę przez kilka dni, a to stwarza ryzyko przesiąkania i uszkodzenia wałów przeciwpowodziowych.

Ewakuowano ponad 100 osób

Wysoki poziom Wisły powoduje tzw. cofki na jej dopływach - rzece Sannie i Wyżnicy. Na skutek cofania się wody w Sannie podtopionych zostało kilkanaście gospodarstw w miejscowościach Zabełcze, Janiszów i Kosin w gminie Annopol. Z zagrożonych terenów ewakuowano tam około 100 mieszkańców. Cofająca się woda Wyżnicy podtopiła natomiast kilkanaście gospodarstw w miejscowości Basonia w gminie Józefów nad Wisłą.

20 osób ewakuowano z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wilkowie. Osoby w nim przebywające wymagają stałej opieki. Trzy z nich zostały przewiezione do szpitala w Puławach, a pozostałe do rodzin i do pobliskiej szkoły w Rogowie - poinformował Rafał Przech z zespołu prasowego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie.

O ewakuację proszą mieszkańców samorządy Puław i Kazimierza Dolnego. Burmistrz Kazimierza poprosił policjantów, aby informowali o tym mieszkańców ulicy Puławskiej w Kazimierzu oraz zagrożonych zalaniem miejscowości - Bohotnica i Parchatka. Do przeniesienia się w bezpieczne miejsce nakłaniani są także mieszkańcy położnych najbliżej Wisły trzech ulic w Puławach.

Prognozy mocno niepokojące

Bardzo niepokojące są prognozy wzrostu wody na Wiśle na Lubelszczyźnie. Fala w Annopolu może przekraczać wysokość 7,5 m, a to oznacza, że będzie podobna do tej z 2001 roku. Wylała wówczas Wisła w powiecie opolskim i doszło do powodzi.

Od poniedziałku trwają intensywne prace przy umacnianiu wałów przeciwpowodziowych. Najbardziej zagrożone są te miejsca, gdzie na wałach rozpoczęto prace remontowe. Chodzi o okolice Janiszowa koło Annopola i wały w gminie Wilków. Obecnie pracuje tam kilkuset strażaków. Powierzchnia wałów została zafoliowana, obłożona geowłókniną, dużą warstwą ziemi i workami z piaskiem. Specjalnymi płytami obkładany jest też wał w okolicach Bochotnicy w gminie Kazimierz Dolny.

Od wtorku we wszystkich nadwiślańskich gminach Lubelszczyzny - Józefów nad Wisłą, Łaziska, Wilków, Annopol, Kazimierz Dolny, Puławy, Janowiec, Stężyca, Dęblin - obowiązuje alarm przeciwpowodziowy.