Poziom wody w małopolskich rzekach znaczenie się obniżył. Stany alarmowe przekroczone są jedynie w dwóch miejscach: na Wiśle w Szczucinie oraz na Szreniawie w Biskupicach. Stany ostrzegawcze przekroczone są w dziewięciu miejscach na: Wiśle, Sole, Dunajcu i Popradzie.

W gminie Szczucin, gdzie po przerwanie wału na Wiśle ewakuowano 1000 osób, sytuacja wciąż jest poważna. W niedzielę przy naprawie wyrwy korzystano z dwóch śmigłowców. Udało się nam ograniczyć wypływ wody z Wisły. Powierzchnia rozlewiska się w tej chwili nie powiększa, ale poziom wody na zalanych terenach jest wysoki - powiedział burmistrz Szczucina Jan Sipior.

Woda z rozlewiska musi spłynąć do Wisły. Jak szacują władze gminy, zajmie to co najmniej 2-3 dni, a kolejne trzy tygodnie trzeba będzie wypompowywać wodę z posesji. Zalanych zostało ok. 800 budynków, niektóre do wysokości drugiej kondygnacji - zaznaczył burmistrz. Zalane są m.in. miejscowości: Słupiec, Borki, Maniów, Dąbrowica, Wola Szczucińska i Załuże.

Śmigłowiec pracował także przy uszczelnianiu wału w Kwikowie w gminie Szczurowa, w której zalane są miejscowości: Wola Przemykowska, Księże Kopacze, Kopacze Wielkie i Kwików. W Woli Rogowskiej (gmina Wietrzychowice) woda zaczęła spływać do Wisły, dzięki czemu poziom wody w rozlewisku obejmującym również sąsiednią gminę Szczurowa obniżył się o około pół metra.

Alarmy powodziowe nadal obowiązują w Tarnowie, Nowym Sączu i Oświęcimiu oraz w trzech powiatach i 10 gminach. W Krakowie odwołano alarm wprowadzając pogotowie przeciwpowodziowe. Pogotowia są utrzymywane także w sześciu powiatach i dziewięciu gminach.

Stabilizuje się sytuacja w Kłodnem, gdzie w wyniku osuwiska całkowicie zniszczonych zostało 19 domów i 12 budynków gospodarczych. Po kontroli przeprowadzonej przez nadzór budowlany do 82 domów pozwolono wrócić mieszkańcom. Wciąż ewakuowanych jest 111 osób.

Jak wygląda Twoja miejscowość po przejściu wielkiej wody? Wyślij film lub zdjęcia na Gorącą Linię RMF FM.