Meteorolodzy znowu ostrzegają przed deszczem. Co prawda nie będzie on tak intensywny, jak na początku tygodnia, jednak rzeki niosą już potężne ilości wody po ostatnich opadach. Dlatego zagrożenie powodziowe nie minęło. Najdłużej i najobficiej ma padać w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie.

Zobacz również:

Strefa opadów przemieszcza się na północny wschód. Fala powodziowa na Wiśle przechodzi przez Podkarpackie, Świętokrzyskie i Lubelskie - czyli właśnie tam, gdzie ma padać.

Na Lubelszczyźnie czoło fali powodziowej dotarło już do Puław i Annopola - Wisła przekroczyła tam stan alarmowy. We wszystkich powiatach nadwiślańskich - kraśnickim, opolskim, puławskim i ryckim - obowiązuje alarm powodziowy. Od piątku na wałach przeciwpowodziowych trwają prace zabezpieczające - są one obkładane folią i workami z piaskiem. Pracują przy tym strażacy, mieszkańcy, wolontariusze.

Wysoki poziom Wisły raczej nie grozi przelaniem się wody przez wały. Jednak najwięcej obaw wiąże się z miejscami, w których wały zostały uszkodzone podczas poprzednich powodzi i gdzie prowadzono prace remontowe. W maju i czerwcu Wisła na Lubelszczyźnie przerwała wały przeciwpowodziowe w czterech miejscach - w Popowie, Zastowie Polanowskim, Kopcu oraz Janowcu. W miejscach tych zbudowano tzw. wały opaskowe, czyli usypano zabezpieczające wały w kształcie półkoli wokół remontowanych miejsc. Zostały one dodatkowo zabezpieczone - obłożone folią i workami z piaskiem.

Stany alarmowe w Lubelskiem przekroczone są także na rzekach: Tyśmienicy w Tchórzewie, Wieprzu w Krasnymstawie oraz na Krznie w Malowej Górze.

Wysoki poziom wody w Wiśle utrzymuje się także na terenie województwa świętokrzyskiego. Fala wezbraniowa dochodzi do Zawichostu. Alarm powodziowy obowiązuje w dziewięciu nadwiślańskich gminach w powiatach sandomierskim, opatowskim i staszowskim, a pogotowie przeciwpowodziowe w trzech gminach powiatu buskiego.

Alarmy także na Podkarpaciu

Na Podkarpaciu późnym popołudniem w sobotę alarm powodziowy obowiązywał w trzech powiatach na północy regionu: tarnobrzeskim, stalowowolskim i Tarnobrzegu. Z kolei pogotowie przeciwpowodziowe dotyczyło gmin Borowa, Czermin, Gałuszowiece, Padew Narodowa i Wadowice Górne w pow. Mieleckim. W ciągu dnia odwołano pogotowia w pow. niżańskim, przeworskim i w Krośnie.

Wody w pozostałych rzekach Podkarpacia, m.in. Sanie, Wisłoce i Wisłoku, spadły poniżej stanów ostrzegawczych. Stany ostrzegawcze utrzymują się jedynie na Sanie w Nisku i Radomyślu Wielkim k. Mielca oraz na Wisłoku w Tryńczy k. Leżajska.

Rzeki w Twojej okolicy niebezpiecznie się podnoszą? Twojej miejscowości grozi podtopienie? Daj nam znać! Wyślij zdjęcia lub film na Gorącą Linię RMF FM!