Za 2-3 dni do Warszawy dotrze fala kulminacyjna - ostrzega Warszawskie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Poziom wody w Wiśle może wówczas gwałtownie wzrosnąć. Już teraz - jak ostrzegają miejskie służby - zagrożony jest plac budowy Mostu Północnego.

Zobacz również:

Obecnie na placu budowy zabezpieczane jest to, co do tej pory udało się wybudować. Robotnicy wywożą też do magazynów i w inne bezpieczne miejsca sprzęt, który woda mogłaby zniszczyć.

Innym słabym punktem stolicy są okolice ogrodu zoologicznego. Tam korona wałów jest nieco niższa. Ale Centrum Zarządzania Kryzysowego uspokaja, że nie ma na razie żadnego zagrożenia.

Powodów do obaw nie powinni mieć również mieszkańcy Tarchomina - to północna dzielnica stolicy, która w przeszłości była zalewana. Wały przeciwpowodziowe na długości 8 km zostały tam jednak odpowiednio umocnione.