Stopniowo opada poziom wody w najważniejszych rzekach na Podkarpaciu. Nadal najtrudniejsza sytuacja jest jednak w Tarnobrzegu. Woda zalała cztery osiedla w mieście.

Woda po Wielowsi, Sielcu i Sobowie wdarła się także do Zakrzowa. Zagrożona ponownym zalaniem jest oczyszczalnia ścieków. W tej chwili pod wodą jest około 30 km kw. Tarnobrzega - mówi Paweł Antończyk z Miejskiego Sztabu Kryzysowego w Tarnobrzegu. Rozlewisko ma powierzchnię podobną do tej, jaka była trzy tygodnie temu. Na ewakuację zdecydowało się więcej osób niż podczas pierwszej fali. Tym, którzy zostali, dowozimy żywność i wodę. Do dyspozycji mamy 13 łodzi i 2 amfibie, w naszym terenie pracuje ok. 100 strażaków - dodaje Antończyk.

W ciągu nocy trwały intensywne prace przy umacnianiu wałów w miejscowości Wrzawy w gminie Gorzyce przy ujściu Sanu do Wisły, gdzie nałożyły się dwie fale - Wisły i Sanu. Wały udało się obronić. Wisłoka w górnym i środkowym biegu i jej dopływach sukcesywnie się obniża. Aktualnie poziom wód w Wisłoce i jej dopływach jest poniżej stanów ostrzegawczych. Jedynie na wodowskazie w Mielcu jest jeszcze przekroczenie stanu ostrzegawczego. Podobnie, woda obniża się na Sanie - mówi rzecznik wojewody podkarpackiego Wiesław Bek

W Jaśle, które zalane zostało w 1/3 powierzchni, trwa usuwanie skutków powodzi. Problemem stały się w tym mieście osuwiska.

Aktualnie na Podkarpaciu alarm przeciwpowodziowy obowiązuje na terenie 9 powiatów i miasta Tarnobrzega

Jeżeli Twoja miejscowość również ucierpiała w ulewach, daj nam znać na Gorącą Linię RMF FM. Czekamy na zdjęcia, filmy i informacje o utrudnieniach. Informujcie o tym, jak zmienia się sytuacja.