Ofiary powodzi żyją w ciągłym napięciu i stresie - ostrzegają specjaliści. Ich stan jest jeszcze gorszy teraz, kiedy woda opada i ukazuje ogrom zniszczeń. Według psychologów najbardziej pomocni mogą być teraz rodziny i przyjaciele.

Jeżeli jesteśmy krewnymi osób, którym się zdarzyło takie nieszczęście, staramy się do nich dotrzeć z pocieszeniem w słowach, z pocieszeniem w relacjach i jeżeli możemy im materialnie pomóc, nawet minimalnie, nawet symbolicznie, to staramy się pomóc - wyjaśniał profesor Zbigniew Nęcki, dodając, że poza szukaniem wsparcia wśród krewnych i przyjaciół, warto hamować wyobraźnię, która zawsze podpowiada najczarniejsze scenariusze.

Profesor zaznacza także, że warto pamiętać o czasach, które się zbliżają, czasach dobrych. Nadzieja na lepsze czasy uspokaja nasze nerwy. Myślimy o tym, że powódź minie.