53 miejscowości na Opolszczyźnie są zalane lub podtopione, a ponad tysiąc gospodarstw pozostaje bez prądu. Na szczęście niemal w całym województwie poziom wody w Odrze opada. Wciąż trwa jednak umacnianie wałów w Metalchemie, Lipkach, Dobrzeniu i gminie Popielów.

Zobacz również:

W Metalchemie i okolicach Popielowa ratownikom po raz kolejny udało się zatamować przecieki w umocnieniach. W Metalchemie od początku fali kulminacyjnej strażacy, mieszkańcy i pracownicy okolicznych zakładów, wspierani przez wojsko i więźniów, ułożyli ponad 120 tysięcy worków z piaskiem. Gdyby doszło tam do przerwania wałów, Odra może zagrozić części Opola.

Na szczęście woda w Odrze opada na terenie prawie całego województwa. Maksymalny stan utrzymuje się tylko w Brzegu, gdzie od rana przechodzi fala wezbraniowa. Odra zalewa tam ulice położone bezpośrednio przy rzece.

W Opolu woda opadła już od czwartkowego maksimum o 60 cm. Powoli obniża się też poziom wody w Małej Panwi, która po przerwaniu wału zalała część Czarnowąs. Poprawia się także sytuacja w Jeziorze Turawskim - powoli wyrównywane są poziomy zrzutu i dopływu do zbiornika.

Odciętych od prądu jest na Opolszczyźnie prawie 1050 gospodarstw. Dystrybutor energii tłumaczy to podtopieniami i zalaniem stacji transformatorowych.