Rok po powodzi mieszkańcy Bierunia składają pozew zbiorowy przeciwko Skarbowi Państwa - dowiedział się reporter RMF FM Piotr Glinkowski. Zarzucają państwu zaniedbania, które doprowadziły do tak dużych zniszczeń.

Pozew dotyczy przede wszystkim uznania winy Skarbu Państwa, za straty jakie ponieśli podczas ubiegłorocznej powodzi. W pierwszej kolejności mieszkańcy chcą, by w ich domach ponownie pojawili się rzeczoznawcy i wycenili, ile wydano na remonty domów.

W większości przypadków bowiem nawet 100 tys. złotych, czyli najwyższe odszkodowania, nie pokryło kosztów odbudowy. Nie wystarczyło pieniędzy. Zabrakło 100 tys. złotych. Meble mamy stare, większość rzeczy z darów - opowiadają naszemu dziennikarzowi poszkodowani w powodzi.

Pozew zbiorowy jest już gotowy. W przyszłym tygodniu ma wpłynąć do sądu.