W kontekście ujawnionych przez "Wprost" nagrań z rozmowy prezesa NBP Marka Belki i szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza najważniejsze - wg prezydenta Bronisława Komorowskiego - jest bezpieczeństwo pieniądza – mówi szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek. Jak podkreśla, Bronisław Komorowski czeka na wyjaśnienie.

Przed formułowaniem opinii w tej sprawie prezydent czeka na wyjaśnienie przez odpowiednie podmioty okoliczności i kwestii poruszonych w rozmowie - mówi Trzaska-Wieczorek.

W sobotę wieczorem "Wprost" upublicznił nagranie, na którym słychać, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS. Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym. Tygodnik twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 roku. W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany; pod koniec maja 2014 roku do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP.

Belka dla RMF FM : To nie był polityczny deal

Wczoraj w ekskluzywnym wywiadzie dla RMF FM prezes Narodowego Banku Polskiego przekonywał, że jego rozmowa z szefem MSW Barłomiejem Sienkiewiczem - upubliczniona wczoraj przez tygodnik "Wprost" - nie była żadnym "politycznym dealem". Była to rozmowa dwóch ludzi, którzy są zatroskani różnymi przejawami życia w Polsce - zapewniał Marek Belka.

Ja nie wypieram się tych sformułowań, które są podane w tygodniku "Wprost", dlatego, że w internecie to przeczytałem. Natomiast kontekst jest szerszy. Myśmy przede wszystkim rozmawiali o sytuacjach, jak mówię, szczególnych, które występują rzadko; w Polsce są bardzo mało prawdopodobne, ale do których kraj musi być przygotowany. Nawiasem mówiąc, te działania, o których dzisiaj mówimy, były stosowane w latach 2008 -2009 przez Narodowy Bank Polski. Myśmy wspierali rynek papierów wartościowych, żeby nie dopuścić do załamania się tego rynku i styczności z kryzysem światowym. Po prostu pełna ignorancja. Ludzie nie wiedzą w gruncie rzeczy, jakie są mechanizmy działania w warunkach szczególnych - mówi Belka.

Tu przeczytasz całą rozmowę Marka Balawajdra z Markiem Belką.

(mpw)