Stałe kłopoty z taborem i torami a do tego pogoda i błędy przy wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy - nadal utrudniają ruch kolejowy. Minister infrastruktury w poniedziałek ma rozmawiać na ten temat z premierem. W Przesłuchaniu w RMF FM zapewniał, że na spotkanie do stolicy pojedzie pociągiem.

Z reguły tak robię, dlatego prawdopodobnie i w poniedziałek pojadę pociągiem- zapewniał Cezary Grabarczyk.

Na dworcu PKP w Katowicach od rana chaos i zdenerwowani pasażerowie. Zamieszanie z nowym rozkładem jazdy potęgują opóźnienia pociągów. Jakby tego było mało to jeszcze nie działa tablica z odjazdami i przyjazdami pociągów. Panie w informacji nic jednak o tym nie wiedzą.

Pociągi nie odjeżdżają zgodnie z rozkładem, informacja jest niepoinformowana, a kasy nie mają kontaktu z osobami nadającymi komunikaty przez megafony. Jeśli minister Grabarczyk sądzi, że po jego biciu się w pierś sytuacja na kolei jest lepsza, to my wyprowadzamy go z błędu.