W sobotę przez cały dzień trwa w Londynie oddawanie hołdu zmarłej Elżbiecie II przez ludzi przechodzących koło trumny z jej ciałem, która została wystawiona w Westminster Hall w Pałacu Westminsterskim. Wieczorem, po godz. 20.00 czasu polskiego ośmioro wnuków Elżbiety II weźmie udział w krótkim czuwaniu przy trumnie z ciałem zmarłej monarchini. Dziś też w Londynie spodziewany jest przyjazd pierwszych zagranicznych przywódców państw zaproszonych na pogrzeb królowej, który odbędzie się w poniedziałek.

W sobotę wieczorem w Westminster Hall będzie miała miejsce ceremonia czuwania przy trumnie zmarłej królowej Elżbiety II, w której weźmie udział jej ośmioro wnuków: dwójka synów króla Karola - książęta William i Harry, dwoje dzieci księżniczki Anny - Peter Philips i Zara Tindall, dwie córki księcia Andrzeja - księżniczki Beatrycze i Eugenia oraz dwoje dzieci księcia Edwarda - Louise i James.

Wczoraj przy trumnie z ciałem matki czuwali król Karol III, księżniczka Anna, książę Andrzej i książę Edward. Wszyscy zastanawiali się, w jakim ubraniu wystąpi książę Andrzej.

Od czasu głośnego skandalu seksualnego nie pełni on obowiązków członka rodziny królewskiej. Media stawiały więc pytanie, czy będzie uczestniczył w ceremonii w mundurze, czy jak podczas wszystkich poprzednich uroczystości po śmierci Elżbiety II - w garniturze. Ostatecznie był w mundurze, choć prawdopodobnie to jedyny raz, gdy król Karol III zgodził się na taki wyjątek dla niego.

W sobotę podobny wyjątek zostanie zrobiony dla młodszego syna Karola, księcia Harry'ego, który również nie pełni już obowiązków członka rodziny królewskiej.

Hołd zmarłej królowej wciąż oddają Brytyjczycy ustawiając się w kolejce przed wejściem do Westminster Hall w Pałacu Westminsterskim. W piątek wieczorem przybliżony czas oczekiwania na wejście wynosił 22 godziny. Jest też ma wielu obcokrajowców. Ich obecność widać na każdym kroku.

W położonym zaraz przy Pałacu Buckingham Green Parku, gdzie tysiące ludzi każdego dnia składa wyrazy przywiązania do zmarłej monarchini, widnieją powtykane w kwiaty, zawieszone na drzewach lub ułożone na ziemi flagi z całego świata: polskie, ukraińskie, chorwackie, norweskie, portugalskie, brazylijskie, a nawet chilijska i kazachska. Do najczęściej spotykanych - oczywiście prócz brytyjskich - należą flagi kanadyjskie i amerykańskie.

Nie wszyscy mogą oddać hołd królowej na miejscu, ale zainteresowanie wydarzeniami w Wielkiej Brytanii jest ogromne: miliony ludzi na całym świecie śledzą uroczystości żałobne w mediach. 

Punktem kulminacyjnym będzie poniedziałkowy pogrzeb - szacuje się, że może go oglądać nawet 4 miliardy osób, czyli połowa światowej populacji. Będzie to największe wydarzenie telewizyjne w historii.