Film Agnieszki Holland ma szanse na Oscara - ocenia Jan A.P. Kaczmarek. Zdobywca statuetki za muzykę do filmu "Marzyciel" uważa, że "W ciemności" to świetny obraz. Werdykt Akademii poznamy już jutrzejszej nocy.

Kaczmarek, który kilka dni temu, podczas rozdania nagród MocArtów RMF Classic, przewodniczył kapitule przyznającej nagrody dla obiecujących kompozytorów muzycznych, uważa, że " W ciemności" Agnieszki Holland nie stoi na straconej pozycji w walce o Oscara. Mimo że polska produkcja walczy z takimi konkurentami, jak choćby irańskie "Rozstanie" Asghara Farhadiego, sprawa nadal jest otwarta. Jak podkreśla muzyk, dramat Holland ma świetną prasę w Stanach Zjednoczonych, a decyzja w sprawie nagrody zapada poprzez zwykłe głosowanie. Nie ma dyskusji, przekomarzania się jurorów. Po prostu wygrywa ten, kto dostanie najwięcej głosów - opisuje Jan A.P. Kaczmarek.

W rozmowie z PAP Kaczmarek wspomina także pamiętny lutowy wieczór 2005 roku, gdy sam odbierał statuetkę Oscara. Przestałem się wtedy dziwić tym, którzy płaczą, nerwowo ściskają kartkę w dłoni - mówi kompozytor muzyki do "Marzyciela", tłumacząc, że pomieszanie ogromnych emocji podczas odbierania nagrody z wielką odpowiedzialnością za słowa, które usłyszą miliony oglądających, sprawia, że nietrudno w takim momencie "stracić głowę". Artysta dodał przy tym, że galę oscarową wspomina bardzo dobrze, a sama nagroda była zwieńczeniem jego wieloletniej pracy i długiej drogi kariery, jaką musiał pokonać muzyk wychowany w niedużym Koninie, by dostać się do elity świata filmowego.

Wśród tegorocznych produkcji ubiegających się o tytuł najlepszego filmu roku Jan A.P. Kaczmarek nie ma wyraźnego faworyta. Jak mówi jednak, najbardziej docenia uroki filmów "Artysta" Michela Hazanaviciusa oraz "Hugo i jego wynalazek" Martina Scorsese. Kto będzie cieszył się z nagrody tego muzyk dowie się z mediów. Nie planuje bowiem uczestniczyć w tym roku w oscarowej gali.

"W ciemności" nie jest pierwszą produkcją Holland nominowaną do Oscara. Wcześniej reżyserka walczyła o złotą statuetkę dla najlepszego filmu w 1985 roku z filmem "Gorzkie żniwa" oraz w 1991 roku, gdy jej "Europa, Europa" był nominowany za najlepszy scenariusz adaptowany.