Aleksander „Fazi” Szandrowski to przede wszystkim kierowca RMF 4RACING Team ale także budowniczy wszystkich rajdówek zespołu, w tym najnowszego samochodu Teamu, którym Fazi startuje w grupie TH Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych. Budowanie aut to jego pasja. Wiedza ta doskonale sprawdza się na rajdach, ponieważ potrafi szybko i sprawnie zlokalizować usterki, które na ciężkich trasach off-roadowych mogą się zdarzyć. Aleksander Szandrowski opowiada o swoich doświadczeniach związanych z budowaniem samochodów oraz o tym, jak przygotowuje całą flotę do udziału w rajdach.

Do zbudowania rajdówki, oprócz doświadczenia i know-how, niezbędne są odpowiednie środki finansowe. To głównie one decydują o tym, jak szybko powstanie samochód: Na pytanie o czas potrzebny do zbudowania rajdówki odpowiadam od razu - przede wszystkim wszystko zależy od pojemności naszego portfela. Mając odpowiednie środki, jesteśmy w stanie na bieżąco budować rajdówkę. Zajmuje to zwyczajowo kilka miesięcy. Nie można zapominać także o tym, że samochody są różne - jedne projekty pochłaniają mniej a inne więcej czasu, ma na to wpływ kilka istotnych rzeczy. Jednak w zależności od specyfikacji pojazdu, można założyć, że czas niezbędny do zbudowania rajdówki należy szacować od 6 miesięcy w górę.

Sam proces budowy zależy od kilku czynników: na początku najważniejsze jest określenie czego chcemy od naszej rajdówki, do czego ona będzie miała nam służyć. Trzeba przemyśleć wiele rozwiązań i elementów, które chcemy zastosować a następnie zrobić wstępną kalkulację. Ze swojego doświadczenia wiem, że warto uzyskany wynik pomnożyć przez 1,5 lub 2 i to nam da rzeczywisty koszt budowy auta. Najlepiej zacząć od zakupu wszystkich części i elementów potrzebnych do zbudowania naszej rajdówki. Następnie przechodzimy do przygotowania po kolei podwozia, układu napędowego itd.

Zbudowanie rajdówki wymaga zakupu wielu specjalistycznych części. Skąd je brać? Czy wszystko jest dostępne w Polsce? Nie wszystkie części są dostępne w Polsce jednak w dzisiejszej dobie internetowych sklepów nie ma problemu z kupowaniem części w Japonii, Australii czy USA. Ja korzystam z wszystkich możliwości. Nie ograniczam się do Polski.

Jak wyglądają przygotowania samochodów do startów? Jeżeli po poprzednim rajdzie powstały jakieś usterki, to oczywiście wszystko należy naprawić. Korzystając ze swojego wieloletniego doświadczenia wiemy już także, co zabrać ze sobą na taki rajd od strony serwisowej, dlatego przykładamy dużą uwagę do odpowiedniego przygotowania naszych stanowisk serwisowych. Wiemy już, jakie części i sprzęty mogą się przydać chociaż to są oczywiście rajdy i człowiek nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego. Niestety czasami brak części może nas wyeliminować z dalszej rywalizacji w przypadku nawet drobnych usterek powstałych podczas rajdowych zmagań. Jednakże odpowiednio  przygotowany serwis to często klucz do zwycięstwa. Przed samym rajdem oczywiście odpowiednio dbamy także o stronę wizualną rajdówek: czyścimy je, malujemy, poprawiamy logotypy Partnerów, jeżeli po poprzednich rajdach naklejki uległy zniszczeniu  i ... ruszamy w trasę.

Jakie są najczęstsze usterki pojawiające się podczas rajdu? Nie ma schematu usterek natomiast są procedury według których przegląda się auta. Nie jest powiedziane, że po każdym rajdzie trzeba wymienić sprzęgło ale sprawdzić należy wszystko.

Serwis w czasie rajdu jest niezwykle istotny. Od ludzi pracujących nad naprawą samochodów często zależy dalsze uczestnictwo załóg w rajdzie. Czy w związku z tym stres jest odczuwalny w strefie serwisowej? Nie należy się stresować czy denerwować, ludzie w stresie popełniają wiele błędów. Trzeba do tematu podchodzić na spokojnie, rajdy mają nas uczyć i bawić. Jeżeli zdarzy się usterka, której nie da się usunąć w warunkach rajdowych, to nie ma co się denerwować czy stresować. Trzeba się nauczyć pokory wobec takich sytuacji i w miarę możliwości wyciągnąć wnioski na przyszłość. Zawsze może się zdarzyć, że czegoś nie będzie na serwisie aczkolwiek myślę, że każdy stara się uzupełniać swoją strefę w miarę możliwości finansowych.

Serwis to nie tylko sprzęt i części. To przede wszystkim ludzie! Czy można przyjąć jakąś optymalną ilość serwisantów potrzebnych do każdego samochodu? Jeżeli jest to rajd typu Baja, gdzie strefy serwisowe są bardzo krótkie, wówczas dobrze jest mieć nawet po 3 mechaników na auto. Jednak w przypadku kilku samochodów można założyć, że nie wszystkie auta przyjeżdżają w jednym czasie do strefy serwisowej, dlatego wówczas chłopaki uzupełniają się między sobą i tak np. czasem mam po 4 i 5 na auto.

Kolejny rajd z cyklu RMPST i RPPST odbędzie się już w pierwszy weekend sierpnia w Czechach. Podczas Baja Bohemia zawodnicy RMF4rt będą walczyć o kolejne punkty w klasyfikacji generalnej.

mat. prasowy (j.)