Robert Kubica (Ford Fiesta WRC) jest 11. po dwóch porannych odcinkach specjalnych Rajdu Szwecji, drugiej rundy mistrzostw świata. Polak miał problemy z ustawieniem samochodu. Jak przyznał, popełnił błąd w ocenie warunków drogowych.

W rajdzie prowadzi Norweg Andreas Mikkelsen (VW Polo WRC), drugi jest Fin Jari-Matti Latvala (VW Polo WRC) ze stratą 3,3 s, a trzeci Norweg Mads Oestberg (Citroen DS3 WRC) - 25,8. Na pierwszym piątkowym odcinku specjalnym wypadł z drogi broniący tytułu, lider po pierwszym etapie Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC). Stracił 4.30 do zwycięzcy Fina Jari-Matti Latvali (VW POlo WRC) i w klasyfikacji generalnej znalazł się poza czołową "10".

Groźną "przygodę" miał w piątek wicemistrz świata z ubiegłego sezonu Belg Thierry Neuville (Hyundai I20 WRC). Na trasie pierwszego odcinka wypadł z drogi i uszkodził koło. Do mety dojechał z ponad 40-minutową stratą i do kolejnej próby już nie wystartował, tylko został doholowany do serwisu.

Kubica utrzymał 11. miejsce, ale traci do lidera już 2.04,9. Na pierwszym piątkowym OS miał 13. czas, na następnym 12.