"Dakar to najtrudniejszy z rajdów. Musimy to utrzymać. Chcemy, by to wciąż była wspaniała przygoda, a by tak było, Dakar musi być trudniejszy" - mówi w RMF FM Marc Coma. Z pięciokrotnym zwycięzcą Rajdu Dakar, a obecnie jego dyrektorem sportowym odpowiedzialnym za planowanie trasy rozmawiał Maciej Jermakow.

"Dakar to najtrudniejszy z rajdów. Musimy to utrzymać. Chcemy, by to wciąż była wspaniała przygoda, a by tak było, Dakar musi być trudniejszy" - mówi w RMF FM Marc Coma. Z pięciokrotnym zwycięzcą Rajdu Dakar, a obecnie jego dyrektorem sportowym odpowiedzialnym za planowanie trasy rozmawiał Maciej Jermakow.
Dyrektor sportowy Rajdu Dakar Marc Coma prezentuje trasę Rajdu Dakar 2017 /Bartłomiej Zborowski /PAP

Maciej Jermakow: Nie tęskni Pan za uczestnictwem w Dakarze na motocyklu?

Marc Coma: Ja ciągle czasami jeżdżę na motocyklu, to moja pasja, choć teraz robię to hobbystycznie. Czuję się z tym dobrze. Teraz robię po prostu coś innego.

Ale nie może Pan żyć bez Dakaru...

Zgadza się. Od kilkunastu lat moje życie kręciło się wokół tego rajdu. Teraz dalej jestem z nim związany, choć na innych zasadach. I jestem szczęśliwy.

Te nowe obowiązki związane z Dakarem ciągle są dla Pana ekscytujące?

Tak! To jest duża odpowiedzialność. Na motocyklu jesteś sam i to, co robisz, wpływa tylko na ciebie. A teraz - Dakar to ogromne przedsięwzięcie, trzeba odpowiadać za 360 zawodników!

Planowanie trasy to trudne zadanie?

Tak... chociaż... może nie tyle trudne, co po prostu wymaga bardzo dużej pracy. Najpierw musimy negocjować z przedstawicielami poszczególnych państw, później trzeba przemyśleć, którędy ma przebiegać trasa, a następnie nasz pomysł musi zaakceptować wielu przedstawicieli władzy. Trzeba też zaplanować całe zabezpieczenie odcinków. Zaplecze Dakaru jest potężne.

Jest Pan w pełni zadowolony z trasy przyszłorocznego rajdu?

Tak, to nowy etap Dakaru w Ameryce Południowej. Odkrywamy nowe państwo. Jestem przekonany, że trasy północnej Boliwii będą ciekawym doświadczeniem.

Nawigacja będzie trudniejsza niż wcześniej?

Zawsze chcemy zachować ducha Dakaru. Nawigacja jest jego nieodłączną częścią. Zwracamy na to bardzo dużą uwagę, ale musimy być też świadomi... nowych technologii! Google Earth i inne takie narzędzia pomagają zawodnikom zrozumieć, jak będzie przebiegał dany etap. Ale jestem przekonany, że to będzie ciekawa trasa, idziemy w dobrym kierunku.

Chce Pan sprawić, by Dakar był jeszcze trudniejszy?

Dakar to najtrudniejszy z rajdów. Musimy to utrzymać. Chcemy, by to wciąż była wspaniała przygoda, a by tak było, Dakar musi być trudniejszy.

Co z Afryką? Jest jakakolwiek szansa, by rajd tam wrócił? Pan by tego chciał?

Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć. Wiemy, że jest jeszcze wiele miejsc w Ameryce Południowej, które trzeba odkryć. Teraz mamy nowy kraj na trasie. Ciągle mamy tam dużo do zrobienia.

(edbie)