Wśród 665 zawodników przygotowujących się do 37. Rajdu Dakar, który 4 stycznia rozpocznie się w Buenos Aires, jest 16 Polaków. Siedmiu z nich pojedzie samochodami, pięciu motocyklami, trzech ciężarówkami i jeden quadem.

Najwyższe do dziś miejsca w gronie polskich załóg samochodowych zajął Krzysztof Hołowczyc. Olsztynianin wystartuje w Dakarze już po raz dziesiąty.

Czas w miejscu nie stoi. Zadebiutowałem w grudniu 2004 roku. Pomijając rok 2008, kiedy Dakar został odwołany z powodu zagrożenia atakami terrorystycznymi na terenie Mauretanii, to w niedzielę ruszę na trasę po raz dziesiąty. W 2009 roku również zaczynaliśmy w Buenos Aires i była to udana dla mnie impreza, gdyż uplasowałem się na piątej pozycji. Powtórzyłem ją dwa lata później, a w styczniu 2014 roku zająłem szóste miejsce - mówił Hołowczyc. Jak podkreślił, w 36. edycji zawodów polscy kierowcy odnieśli największy sukces w historii startów. Siódmy był Marek Dąbrowski z pilotem Jackiem Czachorem, dziewiąty Martin Kaczmarski i trzynasty Adam Małysz z Rafałem Martonem, którzy pod koniec rywalizacji ponieśli spore straty spowodowane awarią pojazdu. Z tego grona ubył w tym roku kontuzjowany Kaczmarski.

Debiutanci na jednośladach

W Rajdzie Dakar zadebiutuje aż czterech polskich motocyklistów: mieszkający w Wielkiej Brytanii Maciej Berdysz, krakowianie Michał Hernik i Paweł Stasiaczek oraz mistrz świata juniorów w cross-country lublinianin Jakub Piątek, który ma do spełnienia wyjątkową misję. W 2000 roku jego ojciec Dariusz musiał wycofać się z zawodów na pechowym, jak się okazało, 13. etapie. Po 15 latach syn chce dokończyć dzieło ojca i osiągnąć metę w Buenos Aires 17 stycznia. Zamierzam jak najlepiej wykorzystać taką szansę. Rajd Dakar stał się moim celem, moją pasją i marzeniem. Ostatni sezon w pełni podporządkowałem przygotowaniom do niego. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę uczestniczyć w programie Akademii Orlen Team, dzięki czemu zyskałem nieocenione wsparcie i zaplecze - podkreślił Piątek.

O miejsce na najwyższym stopniu podium zamierza walczyć na quadzie Yamaha Raptor krakowianin Rafał Sonik. Zdobywca Pucharu Świata w kategorii quadów zwrócił uwagę, że w gronie 45 rywali aż 33 jest z Ameryki Południowej. Zawodnicy z Argentyny, Boliwii i Chile wygrali 50 z 82 odcinków specjalnych od 2009 roku, kiedy to rajd przeniesiono z Afryki na ten kontynent.

W klasie ciężarówek rywalizować będą z kolei Jarosław Kazberuk i Robin Szustkowski, których w kabinie Tatry Jamal tradycyjnie wspomoże Czech Filip Skrobanek. To jedyny biało-czerwony pojazd w "wadze ciężkiej".

37. Rajd Dakar, siódmy na amerykańskim kontynencie, rozpocznie się 4 stycznia w Buenos Aires. Zawodnicy będą mieli do pokonania ponad 9 tys. km przez terytoria Argentyny, Chile i Boliwii. Nowością jest pierwszy w historii etap maratoński dla samochodów oraz dwa etapy dla motocykli i quadów.

Jeśli pozwoli pogoda, karawana przejedzie również przez Salar de Uyuni - największe na świecie solnisko znajdujące się w Boliwii. Meta, podobnie jak start, zostanie zlokalizowana w centrum stolicy Argentyny 17 stycznia.