"Drżyjcie kibice, nadchodzi zima". Takie tabliczki powinny pojawić się przed stadionami w RPA. Tam - niezależnie od piłkarskiej gorączki - meteorolodzy ostrzegają przed mrozem i śniegiem.

To i tak nie jest mundial dla miłośników krótkich rękawków, sandałów czy kąpielówek. Ale mróz czy śnieg to w RPA rzadkość. Ostatnia burza śnieżna nawiedziła Johannesburg trzy lata temu. Teraz trzeba przygotować się na ponowny atak zimy. Wichury, burze, opady śniegu - taka pogoda ma towarzyszyć mundialowym meczom.

Najgorzej ma być w Bloemfontein - tam kiepska aura może dać się we znaki piłkarzom Grecji i Nigerii. W Durbanie sztorm. Fale mogą dochodzić nawet do 5 metrów. Na przenikliwe zimno mają się przygotować także mieszkańcy Johannesburga i Pretorii. Wieczory i tak są tam dość chłodne. Jeśli pogoda jeszcze się pogorszy, kibice będą musieli zainwestować w cieplejszą odzież.

Wszystkie informacje na temat piłkarskich mistrzostw świata w RPA znajdziecie w specjalnym raporcie "Mundial 2010" . Na miejscu jest nasz specjalny wysłannik Patryk Serwański. Jego relacje przeczytacie na blogu. Od 11 czerwca do 12 lipca na antenie RMF FM możecie też słuchać Mistrzowskich Faktów Sportowych.