Gumowych kul i oślepiających granatów użyli policjanci przeciwko strajkującym w Kapsztadzie ochroniarzom. Domagali się oni przyrzeczonego im wynagrodzenia za pracę w czasie piłkarskich mistrzostw świata w RPA. W proteście wzięło udział około 200 osób, siedem zostało zatrzymanych. Ochroniarze oburzeni byli także sposobem traktowania ich przez policję.

Przecież nikomu nie zrobiliśmy krzywdy i nikt nie był w niebezpieczeństwie - podkreślił sekretarz związków zawodowych Tony Ehrenreich.

Strajk rozpoczął się w niedzielę w Durbanie, potem zaczął rozprzestrzeniać się także po innych stadionach. W takiej sytuacji komitet organizacyjny mistrzostw świata poprosił o przysłanie dodatkowych sił policyjnych, mających zabezpieczać kolejne mecze. Na obiekty i ulice skierowano przyszłych funkcjonariuszy, na razie pobierających naukę w szkołach policyjnych.

Wszystkie informacje na temat piłkarskich mistrzostw świata w RPA znajdziecie w specjalnym raporcie "Mundial 2010" . Na miejscu jest nasz specjalny wysłannik Patryk Serwański. Jego relacje przeczytacie na blogu. Od 11 czerwca do 12 lipca na antenie RMF FM możecie też słuchać Mistrzowskich Faktów Sportowych.