Dwie osoby zostały zabite przez islamskich ekstremistów w stolicy Somalii Mogadiszu, a dziesięć trafiło do aresztu za oglądanie meczu piłkarskich mistrzostw świata Argentyna - Nigeria. Na obszarze kraju kontrolowanym przez islamistów oglądanie mundialu jest zabronione.

Międzynarodowe Stowarzyszenie Dziennikarzy Sportowych poinformowało, że uzbrojeni bojownicy wtargnęli do domu gdzie grupa kibiców oglądała mecz. Dwóch z nich próbowało uciekać za co zostali zastrzeleni. Przywódca grupy Mohamed Abu Abdalla powiedział, że pozostali zostaną osądzeni i ukarani zgodnie z islamskim prawem.

Jeszcze przed rozpoczęciem mundialu władze przypominały, że piłka nożna wywodzi się z kultury starochrześcijańskiej i islamska administracja nie zezwoli na oglądanie turnieju zwanego mistrzostwa świata FIFA.

Przewodniczący somalijskiej federacji piłkarskiej Said Mahmoud Nur przebywa w RPA. Poproszony o komentarz odmówił tłumacząc się względami bezpieczeństwa.