Sobota rozpoczyna pierwszy dzień fazy pucharowej XIX Mistrzostw Świata Piłki Nożnej w RPA. Punktualnie o 16 na boisko w Port Elizabeth wybiegną reprezentacje Urugwaju i Korei Południowej. Do 1/8 finału zakwalifikowały się też zespoły z USA i Ghany. Ich spotkanie zacznie się o 20:30 w Rustenburgu.
GODZ.: 16:00
MIEJSCE: Port Elizabeth
SĘDZIA: Wolfgang Stark (Niemcy)
Zespoły Urugwaju i Korei Południowej zainaugurują fazę pucharową piłkarskich mistrzostw świata w RPA. Bukmacherzy zdecydowanie więcej szans na awans do ćwierćfinału dają drużynie z Ameryki Południowej. Za każdą postawioną złotówkę na Urugwaj w przypadku jego zwycięstwa zostanie wypłacone prawie dwa złote. Triumf Koreańczyków wyceniany jest aż na blisko pięć złotych.
Dwukrotni mistrzowie świata turniej w RPA rozpoczęli od bezbramkowego remisu z Francją. Następnie 3:0 pokonali gospodarzy i 1:0 Meksyk co dało im pierwsze miejsce w grupie A. Do 1/8 finału awansowali po raz pierwszy od 20 lat. Azjaci najpierw 2:0 pokonali Grecję, później doznali porażki 1:4 z Argentyną i zremisowali z Nigerią 2:2 dzięki czemu w grupie B zajęli drugie miejsce. To pierwszy mundial na obcej ziemi, w którym udało im się przebrnąć pierwszą rundę. Celują jednak znacznie dalej. Statystyka zdecydowanie przemawia za Urugwajczykami. Z Koreą Południową grali pięciokrotnie. Odnieśli cztery zwycięstwa - w tym jedno na mundialu w 1990 roku, raz był remis.
W ćwierćfinale zwycięzca tego meczu zagra z lepszym w parze Stany Zjednoczone - Ghana.
GODZ.: 20:30
MIEJSCE: Rustenburg
SĘDZIA: Viktor Kassai (Węgry)
Piłkarze Ghany staną przed szansą zostania trzecią drużyną z Afryki, która awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata. W 1/8 finału zespół z Czarnego Lądu zmierzy się z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Wcześniej tej sztuki dokonał Kamerun w 1990 roku i Senegal 12 lat później. O ewentualny półfinał Ghana zagra z lepszym z pary Urugwaj - Korea Południowa.
W fazie grupowej obie drużyny nie zachwyciły. Amerykanie turniej rozpoczęli od szczęśliwego remisu 1:1 z Anglią - wyrównującego gola strzelili po błędzie bramkarza Roberta Greena. Później 2:2 zremisowali ze Słowenią, a na koniec 1:0 pokonali Algierię, dzięki bramce Landona Donovana w doliczonym czasie gry. Ghana natomiast na tym mundialu nie strzeliła jeszcze gola z gry. Zwycięstwo 1:0 z Serbią i remis 1:1 z Australią dały im trafienia z rzutów karnych. Autorem obu był Asamoah Gyan. Na koniec fazy grupowej przegrali z Niemcami 0:1.
Oba zespoły zmierzyły się ze sobą tylko raz. Cztery lata temu w pierwszej rundzie mundialu w Niemczech Ghana wygrała 2:1. Tamto spotkanie doskonale pamięta dziewięciu obecnych reprezentantów Ghany i ośmiu Stanów Zjednoczonych.
