Niewiele miejsca poświęcają hiszpańskie media polskim piłkarzom po wczorajszym towarzyskim meczu w Murcji. Podopieczni Vincente del Bosque rozgromili biało-czerwonych 6:0. W hiszpańskiej prasie trudno natrafić dziś na choć jedno nazwisko z ekipy Franciszka Smudy. Spacerek za nami i ze spokojem w podróż do RPA - podsumowuje spotkanie dziennik "El Mundo".

Takie zwycięstwa nie zdarzają się zbyt często. Nie w meczach międzynarodowych. Nie w XXI wieku. Pytanie tylko - czy my byliśmy tak dobrzy, czy Polacy tak słabi - zastanawia się "El Mundo".

Żadnych wątpliwości nie ma za to "Marca": Sześć bramek. Sześciu różnych strzelców. To dobry znak. Możemy bez nerwów lecieć na mistrzostwa świata do RPA. Polska okazała się dobrym rywalem na poprawienie humoru.

Niech żyje czerwona maszyna - pisze z kolei na pierwszej stronie "As". Dalej można przeczytać, że piłka nożna to dyscyplina, którą wynaleźli Anglicy, ale to my poszliśmy krok dalej i gramy futbol niebios. Polska stała się ofiarą. Pierwszą, ale - miejmy nadzieję - nie ostatnią.

Trener mistrzów Europy Vincente del Bosque hamuje jednak optymizm. Najgorsze, co w tej chwili możemy zrobić, to zbyt uwierzyć w siebie. Na mistrzostwach świata będziemy grali z rywalami innej klasy. Nie przeceniajmy tego zwycięstwa. Jesteśmy dobrze przygotowani, ale wynik o niczym wielkim nie świadczy - cytuje hiszpańskiego szkoleniowca "Marca".

Po wysokim zwycięstwie nad polską drużyną narodową Hiszpanie udadzą się w piątek do RPA na mistrzostwa świata. Tam w grupie H zmierzą się ze Szwajcarią, Chile i Hondurasem.

Już w piątek w RPA ruszają piłkarskie mistrzostwa świata. Wszystkie informacje znajdziecie w specjalnym raporcie "Mundial 2010" . Na miejscu jest nasz specjalny wysłannik Patryk Serwański. Jego relacje przeczytacie na blogu. Od 11 czerwca do 12 lipca na antenie RMF FM będziecie mogli słuchać Mistrzowskich Faktów Sportowych.