Argentyna wygrała spotkanie z Grecją 2:0. Tym samym awansowała do 1/8 finału z pierwszego miejsca w grupie B. Stawką w niedzielnym starciu z Meksykiem będzie ćwierćfinał. Grecja żegna się z turniejem.

Pierwszy groźny atak podopieczni Diego Maradony przeprowadzili w 19. minucie. Potężną "bombę" z ponad 30 metrów posłał Veron, ale bramkarz Greków wybił piłkę poza boisko.

Kolejną dobrą okazję miał ten sam zawodnik 12 minut później - uderzył z 30 metrów, ale piłkę w ostatniej chwili wybili obrońcy. 15 minut przed końcem pierwszej połowy Vyntra uratował Helleńczyków przed utratą bramki. Odbita przez bramkarza piłka spadła na szósty metr pod nogi Augero, którego strzał zablokował jeden z greckich obrońców. Pierwsza połowa dzięki dobrej defensywnej grze Greków kończy się remisem.

Sporo szczęścia mieli Argentyńczycy na początku drugiej połowy. Samaras otrzymał piłkę po prostopadłym podaniu, poradził sobie z dwójką obrońców, ale nie trafił w bramkę myląc się o centymetry. W 58. minucie złapali się za głowy Argentyńczycy. Po strzale z dystansu Rodrigueza w odległości 2 metrów piłka minęła bramkę Greków. Kontratakował uderzeniem zza pola karnego Samaras, ale piłka minęła bramkę o kilka metrów.

Piękny strzał Messiego w 69. minucie spotkania - z rzutu wolnego z ponad 25 metrów, ale genialnie obroniony przez Alexandra Tzorvasa. Chwilę potem Bolatti posłał potężną "bombę" z piątego metra, którą ponownie obronił Tzorvas. Piłka trafiła bramkarza w brzuch powalając go na murawę. Wielkie nieporozumienie w obozie Greckim nastąpiło w 75. minucie. Mało brakowało a Moras z Tzorvasem strzeliliby sobie bramkę samobójczą. Skończyło się tylko na rzucie rożnym.

W 78. minucie padł upragniony gol dla Argentyny. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale głową Demichelisa piłka trafiła w Diego Milito. Do piłki ponownie dopadł Demichelis i z impetem huknął pod poprzeczkę.

Ostatni raz piłka trafiła w bramkę w doliczonym czasie gry. Po strzale Messiego z 17 metrów i dobitce snajpera Argentyny - bramkarz Greków mógł tylko rozłożyć ręce z bezsilności. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0.

Grecja - Argentyna 0:2 (0:0)

0:1 - Demichelis (78. min.)

0:2 - Palermo (90. min.)

Składy:

Grecja: Alexandros Tzorvas - Loukas Vyntra, Evangelos Moras, Sotiris Kyrgiakos, Vasilis Torosidis (55. Christos Patsatzoglou) - Alexandros Tziolis, Avraam Papadopoulos, Socratis Papastathopoulos, Kostas Katsouranis (54. Sotiris Ninis), Giorgos Karagounis (46. Nikos Spiropoulos) - Giorgos Samaras

Argentyna: Sergio Romero - Nicolas Otamendi, Martin Demichelis, Nicolas Burdisso, Clemente Rodriguez - Mario Bolatti, Juan Veron, Maxi Rodriguez (63. Angel Di Maria) - Sergio Aguero (77. Javier Pastore), Lionel Messi, Diego Milito (80. Martin Palermo)

Żółte kartki: Katosouranis (30. min.), Bolatti (76. min.)

Sędzia: Rawszan Irmatow (Uzbekistan)

Widzów 38 891

Wszystkie informacje na temat piłkarskich mistrzostw świata w RPA znajdziecie w specjalnym raporcie "Mundial 2010" . Na miejscu jest nasz specjalny wysłannik Patryk Serwański. Jego relacje przeczytacie na blogu. Od 11 czerwca do 12 lipca na antenie RMF FM możecie też słuchać Mistrzowskich Faktów Sportowych.