Według sondy przeprowadzonej przez nadsekwańską stację telewizyjną LCI, aż ponad trzy czwarte telewidzów chce, by wicemistrzowie świata... przegrali i zakończyli „haniebny występ” na tegorocznym mundialu. W wielu francuskich miastach zlikwidowano wręcz telebimy, na których miał być transmitowany dzisiejszy mecz trójkolorowych z RPA.

Wszystko wskazuje na to, że po słabej grze i strajku trójkolorowych, którzy odmówili wzięcia udziału w treningu z powodu konfliktu z szefem Francuskiego Związku Piłki Nożnej, większość francuskich kibiców odwróciła się do swoich piłkarzy plecami. Nie mam zamiaru oglądać dzisiejszego meczu z RPA! Być może będzie ktoś, kto będzie oglądał. Ja na pewno nie! Powstała przepaść pomiędzy zachowaniem piłkarzy i oczekiwaniami kibiców. Trudno ją będzie zlikwidować - tłumaczy korespondentowi RMF FM Markowi Gładyszowi rozgoryczony paryżanin.

Nasi piłkarze to mistrzowie świata żałosnej głupoty! Pojechali na mundial dzięki oszustwu, bo Thierry Henry zagrał ręką w meczu z Irlandią. A teraz zachowują się jak rozpieszczone dzieciaki. Wszystko mi jedno, czy dzisiaj wygrają, czy nie- twierdzi inny wściekły kibic.