Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej chroni swe marketingowe prawa do marki o nazwie Puchar Świata. Kilka flag z motywami reklamowymi, które te prawa naruszały, skonfiskowano podczas meczu Holandia - Dania na stadionie Soccer City. Poza tym FIFA usunęła flagi ozdobione logo pewnej firmy z Ghany podczas niedzielnego spotkania Ghana - Serbia na stadionie Loftus Versfeld w Pretorii.
W rzeczywistości była to nieuczciwa konkurencja marketingowa, zastosowana przez pewną firmę z Ghany podczas meczu, i na mocy przepisów personel FIFA Rights Protection musiał zabrać kilka flag z dużym, handlowym wizerunkiem produktu. Większość innych flag, na których były tylko bardzo małe wizerunki towarów, nie zostały skonfiskowane - poinformował rzecznik FIFA Nicolas Maingot.
W kwietniu Kulula - lokalna, tania linia lotnicza, znana z dowcipnych reklam - zgodziła się wycofać swe ironiczne w treści billboardy po listownym upomnieniu ze strony FIFA. W reklamie Kulula nazywała siebie nieoficjalnym, narodowym przewoźnikiem "wiesz czego" i dodawała wizerunki piłek, wuwuzeli oraz piłkarzy.
Większość swych dochodów FIFA czerpie ze sprzedaży praw telewizyjnych i umów ze sponsorami. Ze sprzedaży praw telewizyjnych pochodziło ponad 60 procent jej wpływów z lat 2007-2010. W sumie było to 3,2 miliarda dolarów. Około 30 procent dochodów Federacji pochodziło z praw marketingowych. Tymczasem podczas takich imprez jak mistrzostwa świata niewielkie firmy ulegają pokusie reklamowania swych usług lub produktów bez ponoszenia kosztów licencji.