Brytyjska korporacja BBC zastanawia się, jak poradzić sobie z wuwuzele. Po otrzymaniu ponad pół tysiąca skarg od widzów, pojawiły się pierwsze propozycje rozwiązania tego problemu.

Większość Brytyjczyków ogląda mundial na platformie cyfrowej. Korporacja rozważą wiec uruchomianie specjalnego serwisu, który za przyciśnięciem guzika na pilocie, dałby widzom możliwość słuchania alternatywnego pasma dźwiękowego. Byłby nim sygnał z mikrofonów umieszczonych na stadionie, zmiksowany w innych proporcjach z głosami komentatorów.

Jak zauważają fachowcy, wuwuzela ryczy z siłą 130 decybeli, a więc głośniej od gwizdka sędziego lub mechanicznej piły. Nie da się jej całkowicie wyeliminować z transmisji, ponieważ jej rejestr zbliżony jest do ludzkiego głosu. Zdaniem prezesa brytyjskiego Instytutu Akustyki, istnieje tylko jeden skuteczny sposób na wuwuzele - po prostu się do niej przyzwyczaić.