​Czternastu piłkarzy z szerokiej kadry na mistrzostwa świata pojawiło się na pierwszym podczas zgrupowania w Juracie treningu na boisku w pobliskiej Jastarni. Po południu kadrowicze mają zaplanowane spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Podobnie jak dwa lata temu na zgrupowaniu przed mistrzostwami Europy piłkarze przyjechali z Hotelu Bryza na trening rowerami i zostali owacyjnie powitanie przez czekających na nich kibiców. W inauguracyjnych zajęciach wzięło udział 14 zawodników oraz dwóch młodych bramkarzy "wypożyczonych" z Arki Gdynia.  

Z 32 powołanych kadrowiczów na Półwyspie Helskim w ogóle nie pojawili się Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek, natomiast w środę w hotelu zostali m.in. Kamil Glik, Piotr Zieliński, Arkadiusz Milik, Maciej Rybus, Wojciech Szczęsny, Grzegorz Krychowiak, Michał Pazdan, Kamil Wilczek i Karol Linetty.  

W czwartek trener Adam Nawałka zaplanował grę wewnętrzną, natomiast wieczór piłkarze spędzą w hotelu na koncercie jednej z polskich grup muzycznych. To zgrupowanie o regeneracyjnym charakterze, w trakcie którego kadrowiczom mogą towarzyszyć rodziny i partnerki, potrwa do soboty.

W poniedziałek w Arłamowie rozpocznie się już "właściwy" obóz. Ostateczny, 23-osobowy skład kadry selekcjoner ma ogłosić 4 czerwca.

Przed mundialem biało-czerwonych czekają jeszcze dwa mecze kontrolne. 8 czerwca w Poznaniu ich rywalem będzie Chile, a cztery dni później zagrają w Warszawie z Litwą. Następnego dnia kadra Nawałki wyleci do swojej bazy w Soczi.

Rywalami Polaków w grupie H będą kolejno: Senegal (19 czerwca w Moskwie), Kolumbia (24 czerwca w Kazaniu) i Japonia (28 czerwca w Wołgogradzie).

(ph)