Tunezja rozgromiona! Na stadionie w Moskwie kibice byli świadkami aż siedmiu bramek. Belgia pokonała Tunezję 5:2. To drugie zwycięstwo dla podopiecznych Roberta Martineza i druga porażka dla afrykańskiej drużyny.

Tunezja rozgromiona! Na stadionie w Moskwie kibice byli świadkami aż siedmiu bramek. Belgia pokonała Tunezję 5:2. To drugie zwycięstwo dla podopiecznych Roberta Martineza i druga porażka dla afrykańskiej drużyny.
Mundial 2018. Mecz Belgia - Tunezja. Po lewej: Michy Batshuayi i Youri Tielemans cieszą się z gola tego pierwszego na 5:1, po prawej: o piłkę walczą Ellyes Skhiri i Axel Witsel /PETER POWELL /PAP/EPA

Strzelanie w tym meczu rozpoczął w 7. minucie  Eden Hazard. Piłkarz Chelsea Londyn wykorzystał rzut karny po faulu Syama Ben Youssefa. Na 2:0 podwyższył Romelu Lukaku, który w 16. minucie wykorzystał podanie Driesa Mertensa.

Ta bramka wyraźnie podrażniła reprezentacje Tunezji, która w 18. minucie strzeliła bramkę kontaktową. Z rzutu wolnego piłkę w pole karne dośrodkował Wahbi Khazri, a jego podanie wykorzystał Dylan Bronn i pokonał Thibault Courtois. 

Kiedy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się pierwsza połowa, świetnym podaniem popisał się Thomas Meunier i sytuację sam na sam z tunezyjskim bramkarzem wykorzystał Lukaku.

Druga połowa również obfitowała w gole. Tak jak w pierwszej części gry, strzelanie kontynuował Eden Hazard, który w 51. minucie wykorzystał Toby Alderweirelda. W 90. minucie na 5;1 podwyższył wprowadzony w drugiej połowie Michy Batschuayi. Honorowe trafienie dla Tunezyjczyków zanotował Wahbi Khazri.

To drugie zwycięstwo Belgii na tym turnieju. W pierwszym meczu "Czerwone Diabły' pokonały 3:0 Panamę.

Szanse na wyjście z grupy straciła za to Tunezja, która w poprzednim meczu uległa reprezentacji Anglii 1:2.

W drugim meczu tej grupy w niedzielę Panama zmierzy się z Anglią. Mecz odbędzie się o godzinie 14:00 polskiego czasu w Niżnym Nowogrodzie.

Po meczu powiedzieli:

Roberto Martinez, trener reprezentacji Belgii:

"Wciąż wiele rzeczy w naszej grze można poprawić. W tym meczu szybko udało nam się narzucić nasz styl gry. Tunezja starała się prowadzić otwartą grę i należy jej się za to szacunek. Jej celem było zwycięstwo. Nadal się rozwijamy, przy dwubramkowym prowadzeniu powinniśmy lepiej kontrolować grę".

Nabil Maaloul, trener reprezentacji Tunezji:

"Tak, jak się spodziewałem, był to bardzo trudny mecz. Już po losowaniu widziałem, że Belgia to bardzo trudny przeciwnik. Przepraszamy naszych kibiców, którzy pojawili się na stadionie. Daliśmy jednak z siebie wszystko i w przyszłości postaramy się grać lepiej".

Belgia: Thibaut Courtois - Toby Alderweireld, Dedryck Boyata, Jan Vertonghen - Thomas Meunier, Axel Witsel, Kevin De Bruyne, Yannick Carrasco, Dries Mertens (86. Youri Tielemans), Eden Hazard (68. Michy Batshuayi) - Romelu Lukaku (59. Marouane Fellaini).

Tunezja: Farouk Ben Mustapha - Dylan Bronn (24. Hamdi Nagguez), Yassine Meriah, Syam Ben Youssef (41. Yohan Benalouane), Ali Maaloul - Seifeddine El Khaoui, Ellyes Skhiri, Fakhreddine Ben Youssef, Anice Badri, Ferjani Sassi (59. Naim Sliti) - Wahbi Khazri.

Mundial 2018. Grupa G. Tabela:

DrużynaMeczeZwycięstwaRemisyPorażkiBramkiPkt
Belgia33009-29
Anglia32018-36
Tunezja31025-83
Panama30032-110

(ag, e)