​Astronomiczne ceny za noclegi w Rosji w 11 miastach, gdzie rozegrane zostaną mecze piłkarskich mistrzostw świata. Mundial rozpocznie się w połowie czerwca. Kibice z Wielkiej Brytanii tak organizują przeloty czarterowe, by od razu po meczach z Rosji wylecieć. Inni biorą ze sobą namioty, albo planują spać w pociągach.

Według szacunków do Rosji przyjedzie ponad milion kibiców. W Jekaterynburgu za najtańszy pokój w hotelu w dniu meczu Szwecji z Meksykiem należy zapłacić 600 dolarów. W miastach, gdzie odbędą się mecze 90 proc. miejsc w hotelach jest już wyprzedanych bądź zarezerwowanych.

Nieoficjalnie wiadomo, że Kreml naciska na linie lotnicze i firmy hotelarskie, by te powstrzymały się od windowania cen w okresie rozgrywek. Są eksperci, którzy twierdzą, że żądający astronomicznych cen znacznie je opuszczą przed samym mundialem, gdy nie znajdą klientów.

Zwykli Rosjanie gotowi są wynajmować własne mieszkania, ale żądają także ogromnych sum. Są mieszkania w Moskwie, gdzie cena za dobę to równowartość kilkunastu tysięcy złotych. Ich właściciele planują wynajem, a sami gotowi są wyjechać na podmiejskie dacze. W Rosji praktycznie każda rodzina posiada podmiejską działkę.

W Sarańsku, prowincjonalnym mieście gdzie także będą rozgrywane mecze, za nocleg w mieszkaniu w tzw. chruszczowce, czyli fatalnej jakości budynku z lat 60. ubiegłego wieku, właściciele żądają 100 tysięcy rubli - to około 6 tysięcy złotych. W tym samym mieście hotele podbiły ceny i oferują pokoje za 2000 dolarów.

(az)