Polska reprezentacja rozpoczęła zgrupowanie przed mistrzostwami świata w Rosji. Po raz kolejny bazą przed ważnym piłkarskim turniejem stał się - przepięknie położony - Arłamów w Bieszczadach.
Hotel, w którym piłkarze będą się przygotowywać do największej piłkarskiej imprezy na świecie, naprawdę robi wrażenie. Wnętrza są bardzo luksusowe, a pokoje kadrowiczów przygotowane w najmniejszym szczególe. Do dyspozycji podopieczni Adama Nawałki mają też pole golfowe czy strzelnicę, chociaż pewnie na takie rozrywki nie będzie czasu. Wszystko dlatego, że właśnie tu w Bieszczadach kadra ma zająć się tylko treningiem i przygotowaniami.
Dokoła hotelu roztaczają się naprawdę przepiękne widoki. Bieszczadzkie lasy robią wrażenie, tym bardziej na osobie która nigdy tutaj nie była. Widok na połoniny jest naprawdę powalający. Sama miejscowość jest położona w Parku Krajobrazowym Gór Słonnych.
W porównaniu do poprzedniego zgrupowania, zaszło kilka zmian. Nie są one gigantyczne, ale usprawniają organizację.
Dziś, gdy lądowali tutaj piłkarze, lepiej rozwiązano ich wejście do hotelu. Z helikopterów przechodzili prosto do tunelu, który prowadzi do głównego budynku. Bardziej zabezpieczone jest też boisko, na wypadek gdyby ktoś postronny albo "szpieg" innej reprezentacji, chciał zawodników podglądać. Ustawiono dodatkowy płot, przez który nic nie widać. Podobnie jak przed dwoma laty pokoje hotelowe z widokiem na miejsce treningów kadry otrzymali członkowie sztabu.
Trudniej do zawodników jest się teraz też dostać. Wszystko po to, by mogli się skupić na przygotowaniach. Będą jednak specjalnie wyznaczone godziny, w których kibice będą mogli poprosić o podpis czy zobaczyć trening. W czasie zgrupowania będzie tak dwa razy. Chociaż wejściówki na otwarte zajęcia, już dawno się rozeszły (przez podkarpacki związek piłki nożnej).
Jutro późnym popołudniem odbędzie się też jeden otwarty trening dla mediów. Na zamkniętym boisku Adam Nawałka będzie trenował dwa ustawienia. Jak sam przyznał na konferencji prasowej piłkarze będą ćwiczyć taktykę z czwórką i trójką obrońców.
My z naszą kadrą będziemy do końca zgrupowania, czyli do 7 czerwca.
