Kolumbijski obrońca Juan Camilo Zuniga otrzymał policyjną ochronę w swoim kraju. Piłkarzowi grożono, po tym jak sfaulował w ćwierćfinale mistrzostw świata Brazylijczyka Neymara, a ten doznał pęknięcia kręgu i został wyeliminowamy z udziału w kolejnych meczach.

Zuniga jest już w kraju, a tam może liczyć na ochronę dziesięciu policjantów. Ministerstwo spraw zagranicznych Kolumbii poprosiło także włoskie władze, by objęły specjalnym nadzorem piłkarza Napoli, kiedy będzie już w Italii przygotowywać się do nowego sezonu klubowego.

Kibice potrafią być fanatyczni, dlatego nie można lekceważyć takich pogróżek - powiedział szef kolumbijskiej policji Rodolfo Palomino.

Zuniga przeprosił za faul i zapewnił, że nigdy nie chciał skrzywdzić Neymara. W oficjalnym liście skierowanym do zawodnika Barcelony i reprezentacji Brazylii życzył mu szybkiego powrotu do zdrowia.

(mal)