Gdyby nie francuski działacz sportowy Jules Rimet, piłkarskie mistrzostwa świata na pewno nie zostałyby rozegrane już w 1930 roku. To on wymyślił ideę mistrzostw i to on ufundował pierwszy puchar, czyli Złotą Nikę, która od 1946 roku nosiła też nazwę Pucharu Rimeta.

Jules Rimet nie był oczywiście przypadkowym człowiekiem, którzy po prostu rzucił w przestrzeń pomysł organizacji pierwszego mundialu. Już wcześniej Francuz był ważnym piłkarskim działaczem. Od 1921 roku był szefem FIFA. Oczywiście organizacja nie była wtedy tak ogromna, a i sam Rimet nie był ani tak znany, ani tak wpływowy jak choćby Sepp Blatter. Ówczesna FIFA liczyła zaledwie kilkunastu członków, ale kiedy Rimet zrezygnował ze stanowiska (w 1954 roku!) była to już solidna organizacja.

Futbol początkowo gościł na igrzyskach olimpijskich. Zadebiutował na nich w Paryżu w 1900 roku i przez długi czas to wystarczało. Kiedy jednak okazało się, że piłka nożna ma się nie znaleźć w programie igrzysk w Los Angeles w 1932 roku, Rimet wpadł na pomysł rozegrania imprezy alternatywnej. Organizację mistrzostw powierzono Urugwajowi i nie była to oczywiście decyzja przypadkowa. Urugwajczycy zdobyli złote medale olimpijskie w 1924 i 1928 roku. Piłka była tam wtedy bardzo popularna. Decyzja Rimeta to więc właściwie ukłon w stronę wielkiej urugwajskiej reprezentacji. Nie bez znaczenia był też fakt, że tamtejsza federacja zgodziła się pokryć koszty transportu piłkarzy, a przecież wtedy  podróż do Ameryki Południowej była kilkutygodniową mordęgą i bynajmniej do tanich nie należała. Oczywiście nie wszyscy przyjęli zaproszenie na pierwsze mistrzostwa, ale właśnie tak powoli zaczęła się tworzyć historia mundiali.

To Rimet ufundował Złotą Nike - pierwszy puchar, o który walczyli piłkarze. W 1930 roku statuetkę jako pierwsi zdobyli Urugwajczycy. Niestety do dziś przetrwała jedynie replika pucharu, która znajduje się w siedzibie brazylijskiej federacji piłkarskiej.

W 1966 roku tuż przed mistrzostwami Złota Nike, nazywana od 1946 roku Pucharem Rimeta, została skradziona z wystawy w Londynie. Podobno światową piłkę uratował wtedy... pies, który znalazł statuetkę w krzakach. Niezwykłe było też to, że puchar przetrwał II wojnę światową - Złota Nike przeleżała kilka lat w pudełku po butach pod łóżkiem teściowej wiceprezydenta FIFA.

Po raz ostatni puchar trafił w ręce zwycięzcy mundialu w 1970 roku - zdobyli go Brazylijczycy, a że był to trzeci triumf ekipy Canarinhos, to Złota Nike stała się ich własnością. Niestety skradziono ją 31 lat temu i słuch po niej zaginął.

Rimet pochodził ze wschodniej części Francji. Jego ojciec miał sklep spożywczy. Dopiero kiedy mały Jules miał 11 lat, jego rodzina przeprowadziła się do Paryża, gdzie przyszły szef FIFA został prawnikiem i założył klub sportowy Red Star - w którym oczywiście grano też w piłkę, zyskującą coraz większą popularność. Później Rimet brał udział w założeniu FIFA i być może już wcześniej zdecydowałby się na rozegranie mistrzostw świata, ale na przeszkodzie stanęła I wojna światowa.

Rimet zrezygnował ze stanowiska szefa FIFA po 33 latach. Zmarł w 1956 roku.

(edbie)