Ze znanej plaży Copacabana w Rio de Janeiro zniknęła atrakcja turystyczna - reklama z Urugwajczykiem Luisem Suarezem, przed którą chętnie fotografowali się nie tylko kibice piłkarskich mistrzostw świata. Gracza zdyskwalifikowała FIFA za ugryzienie rywala. Poszkodowanym był Włoch Giorgio Chiellini.

Firma Adidas uznała, że Suarez nie jest osobą, która powinna ją reklamować. Zapowiedziano, że do końca brazylijskiego mundialu jego wizerunek nie będzie wykorzystywany do celów promocyjnych.

Urugwajczyka, który został zdyskwalifikowany na dziewięć meczów w reprezentacji, wykluczony z jakiejkolwiek aktywności piłkarskiej w okresie czterech miesięcy, zastąpił na bilbordzie Brazylijczyk Daniel Alves. Jego podobizna nie cieszy się już jednak takim zainteresowaniem kibiców, jak poprzednika. 

(j.)