Brazylijski Natal, gdzie rozgrywane są mecze piłkarskich mistrzostw świata, zostanie ogłoszony miastem klęski żywiołowej - poinformowały lokalne władze. Trzy dni intensywnych opadów deszczu wywołały powódź. Mimo to – jak zapewniają władze – dzisiejszy mecz Ghany z USA nie jest na razie zagrożony.

Rzecznik prasowy magistratu oświadczył, że stadion i drogi dojazdowe do niego nie zostały uszkodzone.

Ogłoszenie stanu klęski żywiołowej umożliwi szybsze udzielenie pomocy powodzianom. W 800-tysięcznym mieście woda zniszczyła 85 domów, zapadła się też część dróg.  

W ciągu tylko dwóch dni opadów spadło 284 mm wody na metr kwadratowy przy średniej na cały czerwiec wynoszącej 285 mm.

W stolicy stanu Rio Grande do Norte rozegrano w piątek, w pierwszym dniu ulewy, mecz Meksyk - Kamerun (1:0).

Natal został założony przez portugalskich i holenderskich osadników 25 grudnia 1599 roku, stąd jego nazwa oznaczająca... Boże Narodzenie. Reklamuje się jako miasto, w którym słońce świeci przez ponad 300 dni w roku.

(mpw)