Piłkarz reprezentacji Kamerunu Samuel Eto'o poinformował, że z powodu kontuzji raczej nie wystąpi w meczu grupy A mistrzostw świata z Chorwacją w Manaus w nocy z środy na czwartek polskiego czasu. Możliwe, że opuści także kolejne spotkanie, z Brazylią.

Lekarze potwierdzili! Prawdopodobnie nie będę w stanie zagrać z Chorwacją z powodu urazu kolana, który powoduje ból - napisał Eto'o na Twitterze.

Z kolejnych informacji płynących z obozu kameruńskiej ekipy wynika, że piłkarz Chelsea Londyn opuści nie tylko mecz z Chorwacją, ale być może również ostatnie spotkanie grupowe - 23 czerwca z gospodarzem turnieju, Brazylią.

Eto'o został poinformowany przez lekarzy, że nie może grać przez 10 dni - powiedział rzecznik prasowy reprezentacji Kamerunu Laurence Fotso.

Sytuacja "Nieposkromionych lwów" jest więc coraz trudniejsza. Afrykański zespół przegrał w piątek z Meksykiem 0:1, znacznie zmniejszając swoje szanse awansu do 1/8 finału.

33-letni Eto'o narzeka na problemy z kolanem już od dłuższego czasu. Od trzech i pół miesiąca nie miałem czasu na powrót do normalnej dyspozycji. Nawet w okresie przygotowawczym do mundialu nie uczestniczyłem w zbyt wielu treningach - powiedział w niedzielę zawodnik w wywiadzie dla kameruńskiej telewizji. 

(MarK)