Piłkarska reprezentacja Kenii jest 33. drużyną, która pojechała na mistrzostwa świata do Brazylii. Zawodnicy są tam jednak tylko w roli kibiców, bowiem nie zakwalifikowali się na turniej. Zresztą nigdy nie grali w mundialu.

Tygodniowy wyjazd całej drużyny sfinansował prezydent kraju Uhuru Kenyatta. W ten sposób chce zmotywować piłkarzy, aby oglądając na żywo najlepsze drużyny, w przyszłości i oni z nimi zagrali w MŚ.

Według rzecznika głowy państwa Manoaha Esipisu, Kenyatta przekazał ze swoich pieniędzy 88 tysięcy euro. Z kolei 29 tys. przekazali sponsorzy kenijskiej drużyny narodowej.