Centralna Komisja Egzaminacyjna zawiadomiła policję o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z pojawieniem się w internecie materiałów oferowanych jako tegoroczne arkusze maturalne - poinformowała wicedyrektor CKE Mariola Konopka. Podkreśliła, że do żadnego wycieku nie doszło.

W każdej sesji pojawiają się takie informacje. Śledzimy to zjawisko (...). Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej podjął decyzję, że podobnie jak w ubiegłych latach zawiadamiamy o tym policję - wyjaśniła Konopka.

Wtorkowa informacja o arkuszach była drugą w ostatnich dniach dotyczącą rzekomego przecieku. W poniedziałek p.o. dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik wydał oświadczenie w sprawie e-maila o rzekomym włamaniu na serwery Komisji. W związku z pojawiającymi się informacjami dotyczącymi rzekomego włamania na serwery Centralnej Komisji Egzaminacyjnej oraz przechwycenia z nich arkuszy przygotowanych na tegoroczny egzamin maturalny, uprzejmie informuję, że informacje te - przesłane drogą mailową do większości redakcji - są nieprawdziwe. Żadne arkusze do przeprowadzenia egzaminu maturalnego w maju br. nie zostały przez nikogo przechwycone. Nie zostały również odnotowane żadne włamania na serwery CKE - brzmiało oświadczenie.

Nikt nie włamał się na serwery CKE. Jakikolwiek z przygotowanych arkuszy egzaminów maturalnych nie został wykradziony - zapewniła też w komunikacie rzeczniczka MEN Joanna Dębek.

W sprawie e-maila Centralna Komisja Egzaminacyjna nie podjęła jeszcze decyzji o ewentualnym zawiadomieniu organów ścigania.

Matury rozpoczną się w tym roku 5 maja o godzinie 9 obowiązkowym dla wszystkich abiturientów egzaminem pisemnym z języka polskiego na poziomie podstawowym. Sesja egzaminów pisemnych potrwa do 23 maja, a egzaminów ustnych - do 30 maja.

(edbie)