Urszula Radwańska przegrała z Amerykanką Sereną Williams 2:6, 3:6 w drugiej rundzie olimpijskiego turnieju rozgrywanego na trawiastych kortach w Wimbledonie. W tej sytuacji nie można już marzyć o olimpijskim medalu zdobytym przez polskiego tenisistę walczącego w singlu.

Dzięki przełamaniu serwisu Radwańskiej w drugim gemie rozstawiona z numerem czwartym Williams rozpoczęła mecz od prowadzenia 3:0. Później krakowianka utrzymała dwukrotnie swoje podanie, ale ponownie pozwoliła się przełamać w decydującym ósmym gemie.

Początek drugiej partii był wyrównany. Obie tenisistki utrzymywały w niej swoje podania w pierwszych pięciu gemach. Później doszło do trzech kolejnych przełamań. W wyniku tego Amerykanka wyszła na 4:2, a następnie na 5:3.Chwilę później Williams utrzymała bez straty punktu swoje podanie, wykorzystując drugiego z trzech meczboli, jakie miała do dyspozycji.

W niedzielę nieoczekiwaną porażkę w pierwszej rundzie poniosła starsza z krakowskich sióstr - Agnieszka. Wiceliderka rankingu WTA Tour przegrała z Niemką Julią Goerges 5:7, 7:6 (7-5), 4:6.

W olimpijskim turnieju siostry Agnieszka i Urszula Radwańskiej wystąpią jeszcze w grze podwójnej. Dziś wieczorem zmierzą się ze Słowaczkami Dominiką Cibulkovą i Danielą Hantuchovą. Poza tym Agnieszka Radwańska zgłosiła się jeszcze do gry mieszanej, w której jej partnerem będzie Marcin Matkowski.