W ostatnich miesiącach Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) przeprowadziła masowe kontrole antydopingowe. W konsekwencji aż 107 sportowców, którzy przyjmowali niedozwolone środki, nie wystartuje w Londynie.

Jestem zadowolony, że nie ma ich z nami w Londynie - powiedział szef Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) John Fahey. Według niego, tegoroczne igrzyska będą pod względem kontroli antydopingowych najbardziej restrykcyjne ze wszystkich dotychczasowych.

Teoretycznie, ale i praktycznie, osoba, która stosuje zabronione substancje, nie będzie miała możliwości rywalizowania z innymi zawodnikami. Szanse dopingowicza w Londynie są zerowe - dodał.

WADA planuje przebadanie w Londynie 6 250 próbek pobranych od sportowców, najwięcej w historii igrzysk nowożytnych. Kontrole będą prowadzone nie tylko w trakcie zawodów, także podczas treningów i w wiosce olimpijskiej.

Cztery lata temu w Pekinie wykryto 20 przypadków dopingu, w tym sześć u koni. Przed ośmioma laty temu w Atenach na stosowaniu zabronionych substancji przyłapano 26 sportowców.