Anita Włodarczyk ma szansę powiększyć skromny medalowy dorobek polskich lekkoatletów na 13. mistrzostwach świata w koreańskim Daegu. Polka wystąpi w niedzielnym finale rzutu młotem. Będzie bronić tytułu wywalczonego przed dwoma laty w Berlinie. Do tej pory na podium, ale za to na najwyższym stopniu, stanął jedynie tyczkarz Paweł Wojciechowski.

W piątkowych kwalifikacjach lekkoatletka warszawskiej Skry już w pierwszej próbie uzyskała wynik 71,09 - o 9 cm lepszy od minimum kwalifikacyjnego. Najdalej rzuciła brązowa medalistka pekińskich igrzysk olimpijskich Chinka Zhang Wenxiu (74,17). Szósty wynik (71,48) uzyskała wicemistrzyni świata z Berlina, Niemka Betty Heidler, do której należy rekord globu (79,42), ustanowiony 21 maja w Halle.

Początek finału rzutu młotem o godz. 11.15 czasu polskiego.